Robson nie zagra w US Open

/ Mateusz Grabarczyk , źródło: dailymail.co.uk, foto: AFP

Blisko 20-letnia Laura Robson poinformowała, że nie zagra w tegorocznym US Open. Powodem absencji drugiej aktualnie brytyjskiej „rakiety” jest kontuzja nadgarstka.

Tylko dwa razy w rozgrywkach WTA mogliśmy w tym roku oglądać Laurę Robson. W Hobart nie dokończyła meczu z Yaniną Wickmayer, a w Australian Open gładko przegrała na starcie z Kirsten Flipkens. Potem musiała przerwać starty ze względu na kontuzję nadgarstka.

Młoda Brytyjka nie zagra nie tylko w zbliżającym się Wimbledonie, ale już zapowiedziała, że opuści także US Open, mimo że do zmagań w Nowym Jorku pozostały jeszcze ponad dwa miesiące. Robson liczy na to, że w sierpniu będzie mogła wrócić do treningów lekką, gąbczastą piłką. – Póki co wszystko dzieje się z dnia na dzień w zależności od tego, jak bardzo mnie boli nadgarstek i jak wszystko się leczy. Na szczęście, wygląda na to, że idzie to w dobrym kierunku. Wciąż mam nadzieję, że uda mi się zagrać jeszcze w tym roku kilka meczów, aby wejść w rytm przed styczniowymi turniejami w Australii. Zamierzam wystąpić w małych turniejach i spróbować poprawić ranking – powiedziała Robson.