Gwiazdy ponownie przyjadą do Warszawy

/ Jarosław Skoczylas , źródło: jandscup.pl, foto: wtatour.com

Bardzo dobrą obsadę będzie miał tegoroczny turniej J&S Cup, który odbędzie się w Warszawie (pula nagród 600 000 USD). Największą gwiazdą tegorocznych zawodów będzie Justine Henin. Belgijka wystąpiła już raz w warszawskim turnieju – było to w 2005 roku, wygrała wtedy cały turniej (trzysetowy finał ze Swietłaną Kuzniecową).

Oprócz Henin w największym polskim turnieju tenisowym wystąpią jeszcze cztery tenisistki z czołowej dziesiątki rankingu WTA. Będą to : Swietłana Kuzniecowa (3 WTA), Kim Clijsters (5 WTA), Jelena Jankovic (9 WTA) i Jelena Dementiewa (10 WTA).

Belgijka Kim Clijsters wygrała ten turniej w poprzednim roku, pokonując w finale Swietłanę Kuzniecową 7:5, 6:2. Rosjanka już po raz czwarty z rzędu wystąpi w J&S Cup. Za każdym razem dochodziła do finału, ale nigdy nie udało jej się odnieść zwycięstwa.

Jedyną polską tenisistką, która zakwalifikowała się do turnieju głównego J&S Cup jest Agnieszka Radwańska. Najwyżej sklasyfikowana Polka w rankingu WTA jest obecnie na miejscu 49. Młodsza siostra Agnieszki – Urszula (283 WTA) otrzymała od organizatorów pierwszą dziką kartę do turnieju głównego. Dwie pozostałe (w tym jedna dla zawodniczki ze "złotej listy") zostaną przydzielone w późniejszym czasie.

W sprawie drugiej "dzikiej karty" należącej do firmy Octagon trwają negocjacje, ale jeśli uda nam się ją pozyskać, to otrzyma ją kolejna polska tenisistka. Przy ich rozdziale, w tym także trzech kart do eliminacji, będziemy się konsultować z Polskim Związkiem Tenisowym i tak samo będzie w tym przypadku – powiedział dyrektor turnieju Stefan Makarczyk. – Na razie nie chcę wymieniać konkretnych nazwisk, bo wiele będzie zależało od tego czy uda nam się wynegocjować drugą "dziką kartę" do turnieju głównego – dodał Makarczyk.

Tegoroczny turniej odbędzie się na kortach Warszawianki w dniach 30 kwietnia – 6 maja, natomiast eliminacje zostaną rozegrane 28 – 29 kwietnia. Zwyciężczyni warszawskiego turnieju zarobi 88 265 dolarów oraz zdobędzie 275 punktów do rankingu WTA, natomiast jej finałowa rywalka – 47 125 tys. dol. i 190 pkt.

W ubiegłorocznym turnieju znakomicie spisała się Agnieszka Radwańska, która doszła do ćwierćfinału, eliminując po drodze m.in. Anastazję Myskinę.