Paryż: Cornet w drugiej rundzie

/ Tomasz Krasoń , źródło: wtatennis.com/własne, foto: AFP

Alize Cornet, ku uciesze miejscowych kibiców, awansowała do drugiej rundy turnieju WTA w Paryżu, pokonując w trzech setach Magdalenę Rybarikovą. Zwycięstwo odniosła też Carla Suarez Navarro.

Po zakończeniu kariery przez Marion Bartoli Alize Cornet jest najwyżej notowaną francuską tenisistką i to na niej spoczywa presja podczas występów przed własną publicznością. 24-latka na razie radzi sobie z oczekiwaniami miejscowych kibiców i awansowała do drugiej rundy turnieju WTA w Paryżu, choć Magdalena Rybarikova przysporzyła jej niemałych problemów. Przyczyniła się do tego również nierówna gra Cornet, która świetne zagrania przeplatała całymi seriami błędów. Znalazło to przełożenie na wynik – Francuzka wygrała pierwszego seta 6:3, aby drugiego pokpić w końcówce i przegrać 5:7. Trzecia partia ponownie należała do Cornet, która rozpoczęła ją od prowadzenia 3:0, które utrzymała do końca spotkania.

Gra przed francuską publicznością zawsze jest wspaniała – przyznała Cornet. – W ciągu roku nie mam zbyt wielu takich okazji, dlatego jestem naprawdę szczęśliwa, że mogę wystąpić przed moimi przyjaciółmi i rodziną – cieszyła się Francuzka.

Trudniejszy sprawdzian czekać będzie Cornet w drugiej rundzie, w której jej rywalką będzie Petra Kvitova. Żądna rewanżu po fatalnym występie w Australian Open Czeszka (porażka w pierwszej rundzie z Luksiką Kumkhum) zaliczana jest obok Mari Szarapowej i Angelique Kerber do faworytek paryskiego turnieju.

Najwyżej rozstawione tenisistki przystąpią do rywalizacji w hali imienia Pierre de Coubertina w środę, dlatego spośród ośmiu najwyżej notowanych uczestniczek turnieju we wtorek zaprezentowała się tylko jedna z nich – Carla Suarez Navarro. 25-letnia Hiszpanka nie miała większych problemów z pokonaniem Johanny Larsson – w ciągu 68 minut wygrała pewnie 6:1, 6:4.

Warto także odnotować równie przekonujące zwycięstwo Andrei Petkovic. Próbująca odzyskać formę i rankingową pozycję sprzed kontuzji Niemka paryskie turniej rozpoczęła od zwycięstwa 6:2, 6:3 nad Bojaną Jovanovski. Podobnym wynikiem mógł zakończyć się mecz Danieli Hantuchovej z Mariną Erakovic. Mógł, gdyż przy prowadzeniu Słowaczki 6:3, 3:0 Nowozelandka zeszła z kortu z powodu kontuzji pleców.
 


Wyniki

Pierwsza runda singla:
Carla Suarez Navarro (Hiszpania, 7) – Johanna Larsson (Szwecja, Q) 6:1, 6:4
Daniela Hantuchova (Słowacja) – Marina Erakovic (Nowa Zelandia) 6:3, 3:0 i krecz
Yvonne Meusburger (Austria) – Anna-Lena Friedsam (Niemcy, Q) 7:5, 6:1
Karin Knapp (Włochy) – Lara Aruabarrena (Hiszpania, Q) 6:4, 6:1
Andrea Petkovic (Niemcy) – Bojana Jovanovski (Serbia) 6:2, 6:3
Alize Cornet (Francja) – Magdalena Rybarikova (Słowacja) 6:3, 5:7, 6:2

Pierwsza runda debla:
T. Babos, K. Mladenovic (Węgry, Francja) – M. Barthel, M. Moulton-Levy (Niemcy, USA) 5:7, 6:3, 10-5
A. Cornet, C. Garcia (Francja, WC) – D. Hantuchova, P. Kvitova (Słowacja, Czechy, WC) 6:3, 6:2
M. Niculescu, K. Zakopalova (Rumunia, Czechy) – A. Pawliuczenkowa, N. Pietrowa (Rosja, 2) 6:3, 6:3