Australian Open: Bouchard i Li w półfinale!

/ Michał Jaśniewicz , źródło: ausopen.com/własne, foto: AFP

19-letnia Eugenie Bouchard wygrała z Aną Ivanović 7:5, 5:7, 6:2 i została pierwszą w historii półfinalistką Australian Open z Kanady. O finał zagra z Na Li, która pewnie pokonała Flavią Pennettą 6:2, 6:2.

Ivanović w niedzielę zagrała jedno z najlepszych spotkań w karierze, wygrywając w trzech setach z Sereną Williams. Po tym spotkaniu Serbka znalazła się w ścisłym gronie faworytek do końcowego triumfu.

Boleśnie dla byłej liderki rankingu zweryfikowała to dzisiaj Bouchard. Kanadyjka bardzo dobrze prezentowała się w czterech pierwszych spotkaniach, ale nie musiała w nich grać z tenisistkami ze światowej czołówki (najwyżej notowaną była 68. w rankingu Lauren Davis).

Od początku meczu widać było, że urodzona w Montrealu tenisistka nie znalazła się w najlepszej ósemce turnieju wielkoszlemowego przypadkiem. Większość gemów pierwszego seta miało zacięty przebieg, a obie zawodniczki szukały ofensywnych rozwiązań (z bardzo dobry skutkiem). Do stanu 3:3 skutecznie pilnowały swojego podania, ale od tego moment aż pięć kolejnych gemów kończyła się przełamaniami.

Ivanović przy 5:4 i własnym podaniu nie wykorzystała dwóch setboli, ale w jedenastym gemie „na sucho” przełamała Kanadyjkę, a przy drugim podejściu szansy nie oddała i pewnie zakończyła partię.

W druguim secie jako pierwsza breaka zdobyła Bouchard i prowadziła już 4:1. Od siódmego gema znowu doszło do serii przełamań. „Genie” nie wykorzystała serwisu przy 5:4, jednak w dwunastym gemie po raz kolejny zdołała dobrać się do serwisu Serbki, wyrównując stan rywalizacji.

""

Trzeci set to natchniona gra Kanadyjki i „sparaliżowana” (przez większość czasu) Ivanović. Bouchard tym razem ani razu nie straciła swojego podania (broniąc po drodze cztery break pointy), zdobyła dwa przełamania i zwyciężyła 6:2. To stojące na wysokim poziomie spotkanie, trwało dwie godziny oraz 24 minuty.

Czułam, że ona gra bardzo dobrze przez cały czas – odniosła się do pierwszego seta Bouchard. – Starałam się walczyć i pozostać agresywna, dobrze wejść w drugi i trzeci set.

O swój pierwszy wielkoszlemowy finał Bouchard zagra z Na Li. Rozstawiona z „czwórką” Chinka całkowicie zdominowała konfrontację z Pennettą, wygrywając w 67 minut 6:2, 6:2. 33-letnia Włoszka nie potrafiła udźwignąć ciężaru gatunkowego tego spotkania, popełniała sporo błędów i często oddawała inicjatywę rywalce.

""

Moja rakieta to mój przyjaciel – stwierdziła Chinka, która nigdy na korcie nie wyładowuje swoich frustracji na rakiecie. – Jest ona ze mną cały czas i czuję, że jak będę miła dla niej, to ona tym samym się odwzajemni.

Li i Bouchard spotkały się ze sobą raz – półtora roku temu w Montrealu. Przed własną publicznością Kanadyjka przegrała 4:6, 4:6.

Miałyśmy ostatnio ciężki mecz. Myślę, że nie miałam wtedy zbyt wiele doświadczenia, ale tym razem będę gotowa – nawiązała do konfrontacji z 2012 roku Bouchard.

 


Wyniki

Ćwierćfinał singla:
Na Li (Chiny, 4) – Flavia Pennetta (Włochy, 28) 6:2, 6:2
Eugenie Bouchard (Kanada, 30) – Ana Ivanović (Serbia, 14) 5:7, 7:5, 6:2