Australian Open: sensacyjna porażka Kvitovej!

/ Michał Jaśniewicz , źródło: wtatennis.com/własne, foto: AFP

Już pierwszy dzień kobiecej rywalizacji Australian Open pozbawił szans na tytuł jedną z faworytek. Petra Kvitova przegrała z Luksiką Kumkhum 2:6, 6:1, 4:6! Od pewnego zwycięstwa turniej rozpoczęły Serena Williams i Sabine Lisicki.

Kvitova często ma problemy z graniem na kontynencie z australijskim, ze względu na panujące upały i wilgotność powietrza (Czeszka boryka się z astmą). Przed występem w Australian Open zdołała jednak osiągnąć półfinał w Sydney i wydawało się, ze do zmagań jest dobrze przygotowana.

W meczu rozgrywanym na Margaret Court Arena Kvitova od początku nie potrafiła jednak znaleźć recepty na nietuzinkowo grającą Tajkę, która zarówno bekhend, jak i forhend uderzała oburącz. Po gładkim wygraniu drugiego seta wydawało się jednak, iż Czeszka nie dopuści do bolesnej porażki.

""

W decydującej partii Kumkhum zaimponował jednak odpornością psychiczną, skutecznie pilnowała swojego podania, zdobyła przełamanie w ósmym gemie i tym samym serwowała przy stanie 5:3. Tajka swoim podaniem nie zakończyła meczu, ale przy 4:5 Kvitova nadspodziewanie gładko przegrała swój serwis. Mecz trwał dwie godziny i cztery minuty.

Jestem naprawdę podekscytowana – mówiła zaraz po meczu Kumkhum, która zmierzy się teraz z Moną Barthel. – Nie miałam nic do stracenia i starałam się po prostu jak najlepiej. To wszystko.

Naprawdę chciałabym wiedzieć co tam się stało – stwierdziła zaś podłamana turniejowa „szóstka”. – Niestety nie grałam dobrze. Nie grałam swojego tenisa i tego co próbowałam w okresie przygotowawczym. To był naprawdę świetny okres przygotowawczy i byłam podekscytowana występem tutaj, ale pewnie chciałam za bardzo i wszystko przepadło.

Nic do powiedzenia w starciu z Sereną Williams nie miała Ashleigh Barty. 17-letnia Australijka zaczęła wprawdzie bez kompleksów i zdołała po zaciętej walce utrzymać na początek swoje podanie. Na dłuższą metę Barty nie była jedna w stanie przeciwstawić się sile uderzeń liderki rankingu. Mecz skończył się po 59 minutach.

""

W identycznym stosunku co Williams, wygrała również Lisicki. Rozstawiona z numerem piętnaście Niemka, która przy okazji Australian Open podjęła współpracę z Martiną Hingis, pokonała Mirjanę Lucić-Baroni 6:2, 6:1. 33-letnia Chorwatka, pochodząca z Niemczech, nie wykorzystała w spotkaniu żadnej z siedmiu okazji na przełamanie.

Czytaj takżeAustralian Open: czarny dzień Włoszek


Wyniki

Pierwsza runda singla:
Serena Williams (USA, 1) – Ashleigh Barty (Australia) 6:2, 6:1
Na Li (Chiny, 4) – Ana Konjuh (Chorwacja) 6:2, 6:0
Luksika Kumkhum (Tajlandia) – Petra Kvitova (Czechy, 6) 6:2, 1:6, 6:4
Julia Goerges (Niemcy) – Sara Errani (Włochy, 7) 6:3, 6:2
Angelique Kerber (Niemcy, 9) – Jarmila Gajdosova (Australia) 6:3, 0:6, 6:2
Jie Zheng (Chiny) – Roberta Vinci (Włochy, 12) 6:4, 6:3
Ana Ivanović (Serbia, 14) – Kiki Bertens (Holandia) 6:4, 6:4
Sabine Lisicki (Niemcy, 15) – Mirjana Lucić-Baroni (Chorwacja) 6:2, 6:1
Samantha Stosur (Australia, 17) – Klara Zakopalova (Czechy) 6:3, 6:4
Kirsten Flipkens (Belgia, 18) – Laura Robson (Wielka Brytania) 6:3, 6:0
Jekaterina Makarowa (Rosja, 22) – Venus Williams (USA) 2:6, 6:4, 6:4
Alison Riske (USA) – Jelena Wiesnina (Rosja, 23) 6:2, 6:2
Lucie Safarova (Czechy, 26) – Julia Glushko (Izrael) 7:5, 3:6, 6:1
Flavia Pennetta (Włochy, 28) – Alexandra Cadantu (Rumunia) 6:0, 6:2
Eugenie Bouchard (Kanada, 30) – Hao Chen Tang (Chiny) 7:5, 6:1
Daniela Hantuchova (Słowacja, 31) – Heather Watson (Wielka Brytania) 7:5, 3:6, 6:3
Casey Dellacqua (Australia) – Wiera Zwonariowa (Rosja) 6:2, 6:2
Irina Falconi (USA) – Anabel Medina Garrigues (Hiszpania) 6:3, 6:1
Lauren Davis (USA) – Sachia Vickery (USA) 6:3, 6:3
Annika Beck (Niemcy) – Petra Martić (Chorwacja) 6:0, 6:0
Belinda Bencic (Szwajcaria) – Kimiko Date-Krumm (Japonia) 6:4, 4:6, 6:3
Monica Niculescu (Rumunia) – Shahar Peer (Izrael) 6:4, 6:1
Cwetana Pironkowa (Bułgaria) – Silvia Soler-Espinosa (Hiszpania) 6:3, 6:2
Mona Barthel (Niemcy) – Shuai Zhang (Chiny) 7:6(4), 6:3
Karolina Pliskova (Czechy) – Pauline Parmentier (Francja) 6:0, 6:1
Lucie Hradecka (Czechy) – Donna Vekić (Chorwacja) 6:3, 6:1
Madison Keys (USA) – Patricia Mayr-Achleitner (Austria) 6:2, 6:7(8), 9:7
Yanina Wickmayer (Belgia) – Dinah Pfizenmaier (Niemcy) 7:6(5), 6:3
Ałła Kudriawcewa (Rosja) – Caroline Garcia (Francja) 6:2, 7:6(7)
Wiesna Dolonc (Serbia) – Lara Arruabarrena (Hiszpania) 2:6, 6:2, 6:4
Virginie Razzano (Francja) – Alison Van Uytvanck (Belgia) 7:6(3), 7:6(3)
Monica Puig (Portoryko) – Anna Tatiszwili (Gruzja) 6:2, 6:4