Kvitova: ciężka praca będzie popłacać
Petra Kvitova po tegorocznym sezonie z pewnością może czuć niedosyt. Mistrzyni Wimbledonu sprzed dwóch lat zapowiada jednak powrót do ścisłej czołówki i walkę o najwyższe laury. Leworęczna Czeszka sezon rozpocznie identycznie jak Agnieszka Radwańska – występami w Pucharze Hopmana oraz w Sydney.
Kvitova dzięki dobrej końcówce sezonu zakończyła sezon na wysokiej szóstej pozycji. Sporym rozczarowaniem były jednak wielkoszlemowe występy Czeszki – ćwierćfinał Wimbledonu, trzecie rundy Roland Garros i US Open oraz druga runda Australian Open to znacznie poniżej ambicji urodzonej Bilovecu tenisistki.
Kvitova wierzy jednak, że jest w stanie powrócić do dyspozycji ze swojego najlepszego sezonu (2011r.), kiedy to triumfowała m.in. Wimbledonie, WTA Championships oraz sięgnęła po Puchar Federacji.
– Jestem teraz inną zawodniczką. Jestem od tego czasu [2011r.] silniejszą mentalnie zawodniczką. Nauczyłam się walczyć nawet gdy nie gram swojego najlepszego tenisa. Nauczyłam się także jak zdejmować presję z moich barków. Cały czas pracuję nad swoją grą i ciągle coś poprawiam. Mam więc nadzieje, ze może być nawet lepiej niż 2011 roku – przyznała odważnie Kvitova.
23-letnia Czeszka sezon rozpocznie od występu w Pucharze Hopmana, gdzie stworzy duet z Radkiem Stepankiem. Następnie wystąpi w Sydney. Dotychczasowe starty Kvitovej na kontynencie australijskim nie należały do najbardziej udanych. Tenisistka wierzy jednak, że może ten stan odmienić.
– Rok temu nie miałam najlepszego początku w Australii i to wpłynęło na moją pewność siebie. Chcę więc o ubiegłym sezonie zapomnieć i tym razem osiągną w Australii jakieś pozytywne wyniki. To dla mnie dobra motywacja – zadeklarowała Kvitova. – Kocham Sydney jako miasto i turniej tutaj jest wspaniały. Czuję się tu bardzo komfortowo i mogę liczyć na wsparcie kibiców.
Szósta tenisistka rankingu zdradziła, że intensywnie przygotowuje się do nowego sezonu: – Pracuję naprawdę ciężko nad przygotowaniem fizycznym i w tym momencie moje ciało jest bardzo zmęczone. Czuję jednak, że ciężka praca będzie popłacać. Wiem, że dobre przygotowanie fizyczne, pozytywnie wpłynie też na moją mentalność.