Tokio: Venus Williams wyeliminowała Azarenkę!

/ Michał Jaśniewicz , źródło: wtatennis.com/własne, foto: AFP

Venus Williams wygrała w drugiej rundzie turnieju w Tokio z Wiktorią Azarenką 6:2, 6:4, odnosząc najcenniejsze w bieżącym sezonie zwycięstwo. Swoje mecze przegrały dziś niespodziewanie Sara Errani oraz Sloane Stephens.

Williams do dzisiaj nie miała w bieżącym sezonie na koncie ani jednego zwycięstwa z zawodniczką z czołowej dziesiątki rankingu. Była liderka rankingu wysoką dyspozycję potwierdziła już pierwszej rundzie turnieju w Tokio, oddając tylko trzy gemy wyżej notowanej Monie Barthel.

Dziś Amerykanka zgarnęła znacznie cenniejszy „skalp”, w postaci wiceliderki rankingu. Azarenka kompletnie nie potrafiła odnaleźć się na korcie i zamiast na grze koncentrowała się bardziej na irytowaniu i wyładowywaniu złości na rakiecie.

Nie byłam w stanie trenować przez ostatnie trzy dni i przez całą noc nie spałam – tłumaczyła przyczyny słabej dyspozycji Azarenka. – Być może zdajałam coś złego, ale jest coraz gorzej.

Dużo emocji i tenisa na wysokim poziomie dostarczyła konfrontacja dwóch tenisowych „perełek”. 19-letnia Eugenie Bouchard wygrała z o rok starszą Sloane Stephens 5:7, 7:6(3), 6:3. Spotkanie miało niezwykle dramatyczny przebieg. W pierwszym secie Amerykanka od stanu 0:5 wygrała siedem kolejnych gemów, z kolei w drugiej partii nie wykorzystała prowadzenia 5:3.

To był zdecydowanie mecz wzlotów i upadów – podsumowana Kanadyjka. – Znam ją od dwunastego roku życia, wiele wspólnie trenujemy, więc ciężko jest z kimś takim grać. To zawsze bardziej mentalna rywalizacja.

Kolejną niespodziewaną porażkę w krótkim odstępie czasu odnotowała Sara Errani. Piąta tenisistka rankingu uległa Swietłanie Kuzniecowej 4:6, 4:6. Po tym zwycięstwie Rosjanka na bilans pojedynków z Włoszką 6-1.

Dobrze w Tokio radzą sobie serbskie tenisistki. Jelena Janković, w godzinę i 33 minuty, wygrała z Ayumi Moritą 6:4, 6:1 i o awans do ćwierćfinału zagra z Bouchard. Kolejne błyskawiczne zwycięstwo odnotowała Ana Ivanović, pokonując Elinę Switolinę 6:3, 6:0. To spotkanie trwało zaledwie 53 minuty. Znacznie trudniejszy test czeka byłą liderką rankingu w trzeciej rundzie, w której zmierzy się z Angeliqą Kerber.


Wyniki

Druga runda singla:
Agnieszka Radwańska (Polska, 2) – Aleksandra Wozniak (Kanada) 7:6(5), 6:0
Venus Williams (USA) – Wiktoria Azarenka (Białoruś, 1) 6:2, 6:4
Swietłana Kuzniecowa (Rosja) – Sara Errani (Włochy, 3) 6:4, 6:4
Caroline Wozniacki (Dania, 4) – Flavia Pennetta (Włochy) 6:2, 6:3
Jelena Janković (Serbia, 6) – Ayumi Morita (Japnia) 6:4, 6:1
Eugenie Bouchard (Kanada) – Sloane Stephens (USA, 9) 5:7, 7:6(7), 6:3
Ana Ivanović (Serbia, 11) – Elina Switolina (Ukraina) 6:3, 6:0
Samantha Stosur (Australia, 12) – Kimiko Date-Krumm (Japonia) 6:3, 7:6(2)
Simona Halep (Rumunia, 13) – Andrea Petkovic (Niemcy) 7:6(4), 6:3
Magdalena Rybarikova (Słowacja) – Kirsten Flipkens (Belgia, 14) 6:2, 6:3
Sorana Cirstea (Rumunia, 15) – Misaki Doi (Japonia, WC) 6:1, 6:2
Madison Keys (USA) – Shuai Peng (Chiny) 7:5, 6:2

Pierwsza runda debla:
S. Hsieh, S. Peng (Tajwan, Chiny, 1) – D. Hantuchova, L. Raymond (Słowacja, USA) 6:3, 6:1
K. Flipkens, P. Kvitova (Belgia, Czechy, WC) – A. Barty, C. Dellacqua (Australia, 2) 7:6(3), 3:6, 10-8
J. Janković, K. Srebotnik (Serbia, Słowenia, 3) – R. Kops-Jones, A. Spears (USA) 4:6, 6:3, 10-2
A. Groenefeld, K. Peschke (Niemcy, Czechy) 6:4, 6:2 – S. Aoyama, M. Moulton-Levy (Japonia, USA) 6:4, 6:2
H. Chan, L. Huber (Tajwan, USA) – K. Date-Krumm, A. Parra-Santonja (Japonia, Hiszpania, WC) 6:4, 6:2