US Open: Kerber wymęczyła zwycięstwo

/ Mateusz Grabarczyk , źródło: własne/usopen.org, foto: AFP

Bardzo ciekawie zapowiadał się bój o trzecią rundę US Open pomiędzy Angelique Kerber i Eugenie Bouchard. I taki był. Niemka wykazała więcej zimnej krwi w końcówce, dzięki czemu wygrała 6:4, 2:6, 6:3.

Porażka Sary Errani jest jak na razie największą niespodzianką czwartego dnia US Open. Na kortach Flushing Meadows działo się jednak jeszcze dużo ciekawych rzeczy. Bardzo zacięty pojedynek stoczyły rozstawiona z ósemką Angelique Kerber i utalentowana Eugenie Bouchard. Spodziewano się, że piękna Kanadyjka wysoko zawiesi Niemce poprzeczkę. I tak też zrobiła. Po ponad dwóch godzinach walki faworytka w końcu wygrała, triumfując 6:4, 2:6, 6:3. W końcówce Bouchard miała już łzy w oczach ze zmęczenia, ale do końca walczyła o każdy punkt.

Już na drugiej rundzie występ w nowojorskim turnieju zakończyła finalistka tegorocznego Rogers Cup Sorana Cirstea. US Open nie jest dla Rumunki szczęśliwym turniejem – rok temu odpadła na tym samym etapie, a najlepszy jej rezultat w sześciu dotychczasowych występach to raz osiągnięta trzecia runda. Tym razem Cirstea przegrała z 21-letnią Kurumi Narą. Pierwszy set był bardzo wyrównany, a Japonka zwyciężyła 7:5, prowadziła już 3:0 i 5:3. W drugiej partii miała dużo większą przewagę i oddała rywalce zaledwie gema.

Niewiele brakowało, a wyeliminowana zostałaby także druga wysoko rozstawiona Włoszka Roberta Vinci. Turniejowa „dziesiątka” przegrała pierwszego seta z Lucie Safarovą 4:6. Potem jednak faworytka całkowicie przejęła inicjatywę i dwie następne partie padły jej łupem – do jednego i dwóch.

Z wygraniem pojedynków drugiej rundy nie miały problemów inne kandydatki do wysokich lokat. Serena Williams w swoim stylu rozbiła przeciwniczkę. Dzisiaj była nią Galina Woskobojewa, która tylko w pierwszej partii próbowała nawiązać z Amerykanką wyrównaną grę i zdobyła trzy gemy. Drugi set Williams wygrała „na sucho”.

Pewne zwycięstwo odnotowały Serbki – Jelena Janković oddała pięć gemów powracającej do rozgrywek Alisie Klejbanowej, a Ana Ivanović jeszcze wyraźniej rozprawiła się z Alexandrą Dulgheru, zwyciężając 6:2, 6:1.

Z dobrej strony pokazała się Petra Kvitova, która pokonała 6:2, 6:4 Bojanę Jovanovski. W trzeciej rundzie jest już także Sabine Lisicki. Niemka wygrała z Paulą Ormaecheą do dwóch i trzech i jest już bardzo blisko spotkania z Agnieszką Radwańską. Jeśli obie tenisistki pokonają trzecią rundę, dojdzie do rewanżu za Wimbledon.
 


Wyniki

Druga runda singla:
Serena Williams (USA, 1) – Galina Woskobojewa (Kazachstan) 6:3, 6:0
Flavia Pennetta (Włochy) – Sara Errani (Włochy, 4) 6:3, 6:1
Petra Kvitova (Czechy, 7) – Bojana Jovanovski (Serbia) 6:2, 6:4
Angelique Kerber (Niemcy, 8) – Eugenie Bouchard (Kanada) 6:4, 2:6, 6:3
Jelena Janković (Serbia, 9) – Alisa Klejbanowa (Rosja) 6:3, 6:2
Roberta Vinci (Włochy, 10) – Lucie Safarova (Czechy) 4:6, 6:1, 6:2
Ana Ivanović (Serbia, 13) – Alexandra Dulgheru (Rumunia) 6:2, 6:1
Sabine Lisicki (Niemcy, 16) – Paula Ormaechea (Argentyna) 6:2, 6:3
Kurumi Nara (Japonia, Q) Sorana Cirstea (Rumunia, 19) 7:5, 6:1
Simona Halep (Rumunia, 21) – Donna Vekić (Chorwacja) 6:2, 6:1
Karin Knapp (Włochy) – Jelena Wiesnina (Rosja, 22) 6:1, 6:4
Jekatarina Makarowa (Rosja, 24) – Bethanie Mattek-Sands (USA) 6:4, 6:4
Kaia Kanepi (Estonia, 25) – Anna Schmiedlova (Słowacja) 6:4, 6:1
Alize Cornet (Francja, 26) – Ajla Tomljanović (Chorwacja, Q) 6:2, 6:2
Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 27) – Shuai Peng (Chiny) 6:1, 4:6, 6:4
Alison Riske (USA, WC) – Mona Barthel (Niemcy, 28) 6:4, 6:2
Jarosława Szwedowa (Kazachstan) – Patricia Mayr-Achleitner (Austria, LL) 6:2, 6:3
Christina McHale (USA) – Elina Switolina (Ukraina) 6:4, 3:6, 7:5