Cincinnati: Venus Williams wreszcie wygrywa

/ Antoni Cichy , źródło: wtatennis.com/własne, foto: AFP

Po nieudanym ubiegłotygodniowym powrocie w Toronto Venus Williams poszło znacznie lepiej w Cincinnati i awansowała do drugiej rundy. Spore problemy miała Maria Kirilenko, która potrzebowała prawie trzech godzin, by pokonać kwalifikanktę Annę Tatiszwili.

Venus Williams po przeszło dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją pleców ponownie pojawiła się na korcie podczas Rogers Cup. Przygoda z rozgrywkami w Toronto zakończyła się niezwykle szybko, bowiem już po pierwszym spotkaniu. W Cincinnati los zetknął Amerykankę z Janą Cepelovą. W pierwszej partii początkowo przeważała słowacka kwalifikantka, która prowadziła już 4:2. Starsza z sióstr Williams wygrała wtedy 8 gemów z rzędu, najpierw zwyciężając w otwierającym batalię secie, a następnie wypracowując sobie przewagę w drugim.

Wolno rozpoczęłam, nie trafiałam w kort, ale grałam agresywnie i zauważyłam, że jeśli będę miała trochę więcej uderzeń, spotkanie powinno przyjąć inny przebieg. Myślałam również, że moja rywalka jest bardzo zdeterminowana. Niewątpliwie mogła to rozstrzygnąć na swoją korzyść, więc lepiej było wziąć sprawy w swoje ręce. To miłe uczucie wygrać – powiedziała po meczu 33-letnia tenisistka.
W drugiej rundzie Williams prawdopodobnie zmierzy się z Kirsten Flipkens. To właśnie Belgijka wyeliminowała Amerykankę w Toronto i z całą pewnością postara się powtórzyć ten wyczyn.

Pierwszy krok w kierunku odzyskania dawnej formy i wysokiej pozycji w rankingu WTA poczyniła Alisa Klejbanowa, która przez długi czas walczyła z chłoniakiem, czyli nowotworem układu limfatycznego. Rosjanka po zaciętym pojedynku pokonała 4:6, 6:4, 7:6(7) Sofię Arvidsson, mimo że w trzecim secie – decydującym o losach konfrontacji – przegrywała nawet 3:5. To pierwszy triumf 24-latki w meczu o randze WTA od czasu powrotu po przymusowej przerwie na terapię.

Długo o awans do drugiej rundy walczyła Angelique Kerber, która rywalizowała z kwalifikantką Karin Knapp. Największych emocji dostarczył wyrównany pierwszy set zakończony tie breakiem wygranym 8-6 przez Włoszkę. Niemka szybko zrehabilitowała się porażkę i w dwóch kolejnych partiach w ekspresowym tempie zwyciężyła 6:0, 6:1. – Pierwszy set był dla mnie stosunkowo ciężki, ponieważ nie mogłam znaleźć swojego rytmu, a przeciwniczka grała dobrze w ważnych momentach. Po pierwszym secie spróbowałam zmienić nieco swoją grę na trochę agresywniejszą, bez ciągłego poruszania się od linii do linii – wyjaśniła Kerber. – Oczywiście, kiedy tu przychodzę, mam wiele miłych wspomnień z zeszłego roku. Odczuwam trochę presję, to oczywiste, ale staram się cieszyć każdą chwilą, ponieważ kocham ten turniej – zdradziła finalistka ubiegłorocznych zmagań w Cincinnati.

Jeszcze większe kłopoty z pokonaniem swojej oponentki miała Maria Kirilenko. Ciężkie warunki rosyjskiej tenisistce postawiła gruzińska kwalifikantka Anna Tatiszwili. Turniejowa „szesnastka” po niespełna trzech godzinach rywalizacji i dwóch tie breakach wygrała 4:6, 7:6(4) i 7:6(4).

Miejsca w drugiej rundzie w poniedziałek zapewniły sobie też Roberta Vinci, Samantha Stosur, Sloane Stephens, Simon Halep czy reprezentantka gospodarzy Lauren Davis.
 


Wyniki

Pierwsza runda singla:
Angelique Kerber (Niemcy, 9) – Karin Knapp (Włochy, Q) 6:7(6), 6:0, 6:1
Samantha Stosur (Australia, 11) – Swietłana Kuzniecowa (Rosja) 6:1, 7:5
Roberta Vinci (Włochy, 12) – Bethanie Mattek-Sands (USA, WC)
Maria Kirilenko (Rosja, 16) – Anna Tatiszwili (Gruzja, Q) 4:6, 7:6(4), 7:6(4)
Eugenie Bouchard (Kanada, Q) – Monica Puig (Portoryko, Q) 6:4, 6:4
Simona Halep (Rumunia) – Su-Wei Hsieh (Tajwan) 6:7(5), 6:1, 6:2
Venus Williams (USA) – Jana Cepelova (Słowacja, Q) 6:4, 6:1
Alisa Klejbanowa (Rosja) – Sofia Arvidsson (Szwecja, Q) 4:6, 6:4, 7:6(7)
Lauren Davis (USA, WC) – Klara Zakopalova (Czechy) 7:6(3), 7:6(1)
Sloane Stephens (USA) – Petra Martić (Chorwacja, Q) 6:2, 3:6, 6:3
Marina Erakovic (Nowa Zelandia, Q) – Carla Suarez Navarro (Hiszpania) 6:3, 6:4
Vania King (USA, Q) – Kristina Mladenovic (Francja) 6:3, 6:4

Pierwsza runda debla:
J. Goerges, B. Zahlavova Strycova (Niemcy, Czechy) – R. Kops-Jones, A. Spears (USA, 5) 6:3, 6:3
K. Date-Krumm, A. Parra Santonja (Japonia, Hiszpania) – S. Mirza, J. Zheng (Indie, Chiny, 8) 6:7(4), 6:4, 10-5
D. Hantuchova, M. Hingis (Słowacja, Szwajcaria, WC) – A. Medina Garrigues, F. Pennetta (Hiszpania, Włochy) 4:6, 6:4, 10-5
K. Flipkens, P. Kvitova (Belgia, Czechy, WC) – K. Marosi, M. Moulton-Levy (Węgry, USA) 7:6(4), 6:4
A. Kudriawcewa, A. Rodionova (Rosja, Australia) – J. Janković, M. Lucić-Baroni (Serbia, Chorwacja) 6:2, 6:2
W. Duszewina, S. Soler-Espinosa (Rosja, Hiszpania) – I.C. Begu, S. Zhang (Rumunia, Chiny) 2:6, 7:5, 10-4