Wimbledon: sukces Robson, horror Kerber

/ Michał Jaśniewicz , źródło: wimbledon.com/własne, foto: AFP

Brytyjscy fani po raz kolejny mieli powody do radości. Na Korcie Centralnym zwycięstwo odniosła faworytka publiczności, Laura Robson. Dramatyczne chwile – zarówno na korcie, jak i poza nim, przeżywała w ostatnich godzinach Angelique Kerber.

Laura Robson nie zwalnia tempa i awansowała do trzeciej rundy tegorocznego Wimbledonu. Triumfatorka juniorskiej edycji turnieju sprzed pięciu lat 6:4, 6:1 pokonała Marianę Duque-Marino. Kolumbijce tak naprawdę ani przez moment nie udało się wprawić w niepokój licznie zgromadzonej publiczności, która entuzjastycznie wspierała Robson. Jej przełamanie w pierwszej partii spotkało się z błyskawicznym odwetem 19-letniej mieszkanki Londynu. – Dla mnie to wielkie zwycięstwo, każde spotkanie na Korcie Centralnym jest wyjątkowe. To był trudny mecz, zachowywałam się nerwowo. Towarzyszy mi presja, lecz staram się koncentrować na tenisie i realizacji moich celów, niezależnie od tego, co myślą inni ludzie – mówiła po meczu Brytyjka.

Reprezentantka gospodarzy nie omieszkała pochwalić brytyjskich kibiców, od których otrzymała tak gorące wsparcie. – Atmosfera była znakomita, a kiedy dach zostaje zamknięty, robi się zdecydowanie głośniej i czujesz się jeszcze bardziej naładowana.

Robson, jeśli przebrnie przez trzecią rundę, w czwartej uniknie pojedynku z Angelique Kerber. Niemka rozstawiona z numerem siódmy uległa 6:3, 6:7(6) i 3:6 Kai Kanepi. W drugim secie otarła się o awans, prowadząc w tie breaku 5:1. Po meczu okazało się, że to nie jedyny dramat siódmej rakiety świata. W noc poprzedzającą jej pojedynek z Estonką 25-latka otrzymała na swoim oficjalnym Facebook’owym Fan Page’u wiadomości z pogróżkami.

Z nietęgą miną w piątek kort opuszczała również młoda kanadyjska tenisistka, Eugenie Bouchard. 19-latki wyraźnie nie usatysfakcjonowała druga , będąca jej najlepszym wynikiem uzyskanym w Wimbledonie. Porażka 5:7, 2:6 odniesiona na własne życzenie z Carlą Suarez Navaroo, bowiem ciężko inaczej określać liczne pomyłki i dwukrotną pogoń za rywalką od stanu 1:4, znalazła odzwierciedlenie w wypowiedzi samej Bouchard. – To, co miałam i straciłam, było szansą. Czuję, że w całym spotkaniu popełniłam kilka niepotrzebnych błędów, które normalnie mi się nie przydarzają – krytycznie oceniła swoją postawę Kanadyjka, która w pierwszym secie popełniła aż 21 niewymuszonych błędów! W sumie wyśrubowała ten wynik do 34.

Miejsce w trzeciej rundzie zapewniła sobie Marion Bartoli. W jej ślady nie poszła druga z reprezentantek Trójkolorowych, Alize Cornet. 23-latka z Nicei uległa 6:0, 6:7(4) i 2:6 notowanej o 135 lokat niżej w rankingu WTA Włoszce Flavii Pennettcie.

Przy stanie 6:3, 2:6, 1:2 przerwano pojedynek Petry Kvitovej z Jekateriną Makarową. Podobne decyzje zapadły w pozostałych dwóch spotkaniach z udziałem Czeszek: Sloane Stephens z Petrą Cetkovską oraz Monici Puig z Evą Birnerovą. Wszystkie mecze zostaną dokończone w sobotę.

""


Wyniki

Trzecia runda singla:
Petra Kvitova (Czechy, 8) – Jekatarina Makarowa (Rosja, 25) 6:3, 2:6, 1:2  – dokończenie w sobotę
Sloane Stephens (USA, 17) – Petra Cetkovska (Czechy) 7:6, 0:6 – dokończenie w sobotę
Carla Suarez Navarro (Hiszpania, 19) – Eugenie Bouchard (Kanada) 7:5, 6:2
Kirsten Flipkens (Belgia, 20) – Vesna Dolonć (Serbia) 6:4, 6:2
Marion Bartoli (Francja, 25) – Camila Giorgi (Włochy) 6:4, 7:5
Flavia Pennetta (Włochy) – Alize Cornet (Francja, 29) 0:6, 7:6(4), 6:2
Karin Knapp (Włochy) – Michelle Larcher De Brito (Portugalia) 7:5, 6:2
Monica Puig (Portoryko) – Eva Birnerova (Czechy) 4:6, 1:2 – dokończenie w sobotę

Druga runda singla:
Alison Riske (USA) – Urszula Radwańska (Polska) 4:6, 6:3, 6:4 
Kaia Kanepi (Estonia) -Angelique Kerber (Niemcy, 7) 3:6, 7:6(6), 6:3
Laura Robson (Wielka Brytania) – Mariana Duque Marino (Kolumbia) 6:4, 6:1

Druga runda debla:
S. Errani, R. Vinci (Włochy, 1) – N. Grandin, V. Uhlirova (RPA, Czechy) 6:2, 6:3
A. Hlavackova, L. Hradecka (Czechy, 2) – J. Cepalova, O. Kałasznikowa (Słowacja, Gruzja) 6:1, 6:1
R. Kops-Jones, A. Spears (USA, 5) – S. Klemenschits, R. Oprandi (Austria, Szwajcaria) 6:1, 6:1
A. Groenefeld, K. Peschke (Niemcy, Czechy, 7) – L. Raymond, L Robson (USA, Wielka Brytania) – przełożony na sobotę
S. Hsieh, S. Peng (Tajwan, Chiny, 8) – S. Foretz Gacon, E. Hrdinova (Francja, Czechy) – przełożony na sobotę
C. Black, M. Erakovic (Zimbabwe, Nowa Zelandia, 11) – E. Bouchard, P. Martić (Kanada, Chorwacja) – przełożony na sobotę
A. Barty, C. Dellacqua (Australia, 12) – M. Moulton-Levy, S. Zhang (USA, Chiny) 6:3, 6:2
V. King, J. Zheng (USA, Chiny, 13) – C. Pironkowa, Y. Wickmayer (Bułgaria, Belgia) 6:1, 6:3

Pierwsza runda debla:
C. McHale, T. Paszek (USA, Austria) – K. Date-Krumm, A. Parra Santonja (Japonia, Hiszpania) 7:6(6), 2:6, 6:3