Bruksela: Kanepi jak Radwańska

/ Michał Jaśniewicz , źródło: wtatennis.com/własne, foto: AFP

Kaia Kanepi sięgnęła po tytuł w turnieju WTA w Brukseli. W finale Estonka pokonała Shuai Peng 6:2, 7:5. W sobotę rozegrano nie tylko mecz o tytuł, ale również półfinały.

Po całotygodniowych problemach organizatorów z pogodą, w sobotę udało się sfinalizować rywalizację. W meczach półfinałowych Kanepi wygrała z Jamie Hampton 7:6(6), 6:4, broniąc w tie breaku dwa setbole; a Peng pokonała Rominę Oprandi 6:4, 2:6, 6:4.

Mecz finałowy od początku układał się pod dyktando Kanepi, która prowadziła już 6:2, 5:2. 27-letnia Chinka zdołał wygrać trzy kolejne gemy, broniąc po drodze trzy meczbole. Ostatnie słowo należało jednak do tenisistki z Estonii, która wygrała cały mecz 6:2, 7:5.

Dla Kanepi jest to czwarty wygrany turniej WTA w karierze, a pierwszy w tym roku. Urodzona w Tallinnie tenisistka sezon rozpoczęła dopiero w kwietniu (odpadając w drugiej rundzie turnieju w Katowicach), gdyż wcześniej walczyła z kontuzją prawego Achillesa

Drugi set był ciężki, gdyż miała w kilku gemach meczbole i nie potrafiłam ich wykorzystać – relacjonowała Kanepi, która za sukces w turnieju rangi „Premier” w Brukseli zainkasowała 117 tysięcy dolarów oraz 470 punktów rankingowych. – Ten sukces bardzo mnie cieszy, szczególnie po tym jak pierwszą cześć sezonu byłam kontuzjowana. Wróciłam do gry na korty ziemne, które bardzo lubię i odzyskiwałam pewność gry tydzień po tygodniu.

Rok temu w Brukseli triumfowała Agnieszka Radwańska, która z walki o obronę tytułu zrezyngowała w ostatniej chwili.

""


Wyniki

Finał singla:
Kaia Kanepi (Estonia) – Shuai Peng (Chiny, 8) 6:2, 7:5

Półfinały singla:
Shuai Peng (Chiny, 8) – Romina Oprandi (Szwajcaria) 6:4, 2:6, 6:4
Kaia Kanepi (Estonia) – Jamie Hampton (USA) 7:6(6), 6:4

Finał debla:
A.L. Groenefeld, K. Peschke (Niemcy, Czechy, 2) – G. Dabrowski, S. Peer (Kanada, Izrael) 6:0, 6:3