Fed Cup: Czeszki wciąż w grze

/ Maciej Pietrasik , źródło: własne, foto: AFP

Niedziela nie przyniosła rozstrzygnięcia w półfinałowym spotkaniu Pucharu Federacji między Włoszkami i Czeszkami. Przez większość dnia w Palermo padał bowiem deszcz i tenisistkom udało się rozegrać tylko jedno spotkanie. Petra Kvitova pokonała w nim Sarę Errani, przedłużając nadzieję swojej reprezentacji na awans do finału.

W pierwszym dniu rywalizacji na kortach ziemnych we włoskim Palermo to gospodynie spisały się znacznie lepiej. Errani i Vinci wygrały swoje mecze, dzięki czemu prowadziły 2-0 i były o krok od awansu do finału. Pierwszy niedzielny mecz planowo rozpocząć się miał o 11:30, ale pogoda zdecydowanie popsuła plany organizatorów. Z powodu deszczu Kvitova i Errani wyszły na kort niespełna pięć godzin później.

Tak długie oczekiwanie gorzej wpłynęło na Kvitovą, która rozpoczęła mecz bardzo słabo. Ku zadowoleniu miejscowej publiczności pierwsze pięć gemów padło łupem Errani i Włoszki były już bardzo blisko awansu do finału. Tenisistka z Półwyspu Apenińskiego nie wykorzystała co prawda dwóch piłek setowych, a potem dała się przełamać, ale później wygrała na sucho przy podaniu rywalki i prowadziła z Czeszką 1-0.

Będąca w bardzo trudnej sytuacji Kvitova obudziła się w połowie drugiego seta. Do stanu 2:2 obie tenisistki utrzymywały swoje podania, ale to wszystko, na co tego dnia stać było Errani. Od tej poły Włoszka nie wygrała już ani jednego gema w całym meczu. Do końca pojedynku na korcie niepodzielnie panowała już Petra Kvitova, która najpierw wygrała drugiego seta 6:2, aby w ostatnim dopełnić dzieła zniszczenia. Ostatecznie Czeszka pokonała swoją rywalkę 2:6, 6:2, 6:0.

Obie panie skończyły mecz na tyle późno, że organizatorzy podjęli decyzję o przeniesieniu pozostałych spotkań na poniedziałek. W lepszej sytuacji wciąż znajdują się Włoszki, które prowadzą 2-1. Jako pierwsze na korcie pojawią się Roberta Vinci i Lucie Safarova. Obie panie grały do tej pory ze sobą dwukrotnie, wygrywając po jednym spotkaniu. Ostatni mecz, na kortach ziemnych w Acapulco w 2009 roku wygrała Vinci i to ona będzie faworytką. Jeśli to jednak Czeszka wygra ten mecz, to o wszystkim zadecyduje pojedynek deblowy.

Jeżeli szkoleniowcy nie dokonają żadnych zmian w składach, to Schiavone i Pennetta zmierzą się z Hlavackovą i Hradecką. W razie remisu po stronie gospodarzy po raz kolejny wystąpić mogą jednak Vinci i Errani.


Wyniki

Włochy – Czechy (Palermo, kort ziemny) 2-1
Sara Errani – Lucie Safarova 6:4, 6:2
Roberta Vinci – Petra Kvitova 6:4, 6:1
Sara Errani – Petra Kvitova 6:2, 2:6, 0:6