Monterrey: Pawliuczenkowa najlepsza

/ Mateusz Grabarczyk , źródło: własne/wtatennis.com, foto: AFP

Anastazja Pawliuczenkowa zdobyła pierwszy w tym roku a czwarty w karierze tytuł. Rosjanka pokonała Angelique Kerber 4:6, 6:2, 6:4 w finale turnieju w Monterrey.

Najwyżej rozstawiona w imprezie Kerber zaczęła tak, jak na faworytkę przystało. Od razu przełamała rywalkę i prowadzenia nie oddała do końca pierwszej partii, wygrywając ją 6:4. W drugim secie Pawliuczenkowa też miała problemy przy swoim podaniu, ale na stratę serwisu już sobie nie pozwoliła. W końcówce sama przycisnęła i przełamała rywalkę dwukrotnie, triumfując 6:2.

Najbardziej emocjonujące rzeczy działy się w decydującej partii. Rozpędzona i pozytywnie nastawiona Rosjanka wystrzeliła do przodu, odskakując faworytce na 5:0! Nie raz i nie dwa mówiło się o tym, że w kobiecym tenisie nawet taki wynik nie gwarantuje wygranej, ale mimo wszystko, nikt chyba nie przypuszczał, że Pawliuczenkowa przewagę tę roztrwoni. Nie roztrwoniła, ale była bardzo blisko, bo prawie pozwoliła się doścignąć. Kerber wygrała cztery gemy po kolei, odrabiając oba breaki! Rosjanka zmarnowała meczbole w ósmym i dziewiątym gemie. Gdy to, co najtrudniejsze, Niemka już zrobiła (przynajmniej tak się wydawało), nie potrafiła utrzymać swojego podania, aby wyrównać na 5:5, przez co przegrała mecz.
 


Wyniki

Finał singla:
Anastazja Pawliuczenkowa (Rosja, 5) – Angelique Kerber (Niemcy, 1) 4:6, 6:2, 6:4