Australian Open: szybkie wygrane Azarenki i Williams

/ Krzysztof Domaradzki , źródło: własne, foto: AFP

Wiktoria Azarenka i Serena Williams awansowały do ćwierćfinału Australian Open. W swoich pojedynkach faworytki do końcowego triumfu w turnieju straciły zaledwie po 2 gemy.

Jako pierwsza awans do najlepszej ósemki turnieju wywalczyła Azarenka. Liderka światowego rankingu rozgromiła Jelenę Wiesninę, w 57 minut zwyciężając 6:1, 6:1. Białorusinka była lepsza od Rosjanki praktycznie w każdym elemencie gry (popełniła jedynie więcej podwójnych błędów serwisowych). W ciągu niespełna godziny Azarenka zanotowała 20 wygrywających uderzeń, popełniła tylko 13 niewymuszonych błędów i odniosła bardzo przekonujące zwycięstwo.

Także 57 minut spędziła na korcie Williams, która w 4. rundzie Australian Open spotkała się z Marią Kirilenko. Dominacja Amerykanki była niepodważalna. Pierwszym podaniem trafiała z niesamowitą, 87-procentową skutecznością, popełniała bardzo niewiele błędów (w całym meczu naliczono jej zaledwie 6 pomyłek), a do tego przejmowała inicjatywę niemal w każdej wymianie. Rosjanka próbowała grać agresywniej niż zazwyczaj, ale nie dało to żadnego efektu. Williams w niespełna godzinę zwyciężyła 6:2, 6:0.

W najdłuższym poniedziałkowym spotkaniu zmierzyły się Caroline Wozniacki i Swietłana Kuzniecowa. Bardzo wyrównany pojedynek Dunki z Rosjanką trwał niemal dwie i pół godziny i zakończył się niespodziewanym triumfem znacznie niżej notowanej Kuzniecowej. Rozstawiona z „dziesiątką” Wozniacki była zdecydowanie bardziej pasywną zawodniczką, co kosztowało ją utratę kilku cennych punktów w kluczowym fragmencie trzeciego seta. W efekcie Rosjanka zwyciężyła 6:2, 2:6, 7:5 i w meczu o wejście do półfinału spotka się z Azarenką.

Z kolei ćwierćfinałową rywalką Williams będzie jej rodaczka, Sloane Stephens. 19-letnia Amerykanka, która kreowana jest na następczynie 15-krotnej zwyciężczyni turniejów wielkoszlemowych, stoczyła zacięty bój z Bojaną Jovanovski. Obie zawodniczki popełniały mnóstwo niewymuszonych błędów (łącznie pomyliły się aż 92 razy), ale w decydującym fragmencie meczu skuteczniej spisywała się Stephens, która po niespełna dwóch godzinach gry zwyciężyła 6:1, 3:6, 7:5.


Wyniki

Czwarta runda singla:
Wiktoria Azarenka (Białoruś, 1) – Jelena Wiesnina (Rosja) 6:1, 6:1
Serena Williams (USA, 3) – Maria Kirilenko (Rosja, 14) 6:2, 6:0
Swietłana Kuzniecowa (Rosja) – Caroline Wozniacki (Dania, 10) 6:2, 2:6, 7:5
Sloane Stephens (USA, 29) – Bojana Jovanovski (Serbia) 6:1, 3:6, 7:5