Kuzniecowa zagra w kwalifikacjach do turnieju w Sydney
Swietłana Kuzniecowa, była wiceliderka kobiecego rankingu, postanowiła wziąć udział w kwalifikacjach do turnieju w Sydney.
Rosjanka, która w 2004 r. wygrała US Open, a pięć lat później sięgnęła po triumf w Rolandzie Garrosie, ma za sobą rok pełen kontuzji, w trakcie którego z każdym miesiącem spadała coraz niżej w zestawieniu. Kuzniecowa zaczęła sezon od deblowego triumfu w Australian Open, potem zdołała dotrzeć do 4. rundy zmagań w Paryżu (pokonała po drodze m.in. Agnieszkę Radwańską), ale na tym lista jej dobrych osiągnięć się kończy. Ostatecznie wylądowała na 71. miejscu w rankingu WTA Tour – najniższym od 2002 r.
Kuzniecowa nie jest jedyną znaną zawodniczką, która zdecydowała się na start w eliminacjach do turnieju w Sydney. Oprócz niej w kwalifikacyjnej drabince pojawią się Christina McHale (WTA 33), Sabine Lisicki (WTA 37), a także Melanie Oudin czy Kimiko Date-Krumm.
Radości z takiej obsady turnieju nie kryje Craig Watson, dyrektor zawodów.
– Mając tak utalentowane zawodniczki jak Kuzniecowa, Lisicki, McHale czy Oudin, można się spodziewać bardzo silnej obsady turnieju. Sporo dobrego tenisa zobaczymy już podczas kwalifikacji – cieszy się Watson.
Najwyżej rozstawioną tenisistką w australijskim turnieju będzie Agnieszka Radwańska.