Sędzia bliżej oczyszczenia z zarzutów
70-letnia sędzia tenisowa, Lois Goodman, została przed kilkoma miesiącami oskarżona o zamordowanie męża. Coraz więcej dowód wskazuje jednak na jej niewinność.
Alan Goodman zmarł 17 kwietnia 2012 r. w Los Angeles, spadając ze schodów w swoim mieszkaniu. Jego żona i jej obrońca dowodzą, że upadek był następstwem ataku serca, ale kobieta i tak została postawiona w stan oskarżenie.
Największe wątpliwości budził dotychczas rozbity kubek kawy, którego odłamki znaleziono w głowie zmarłego. Badania wykazały jednak, że na naczyniu nie ma śladów DNA Goodman. Policja podejrzewała, że kobieta posłużyła się kubkiem, by zamordować męża.
– Znalezione na kubku DNA pochodzi wyłącznie od męża, a nie pani Goodman, co wspiera naszą teorię, że mężczyzna trzymał kubek w ręce i upadł na niego, wskutek czego w prawej części jego głowy znaleziono odłamki – powiedział adwokat Robert Sheahen, obrońca oskarżonej.
Jest to kolejny dowód, który przemawia na korzyść Goodman. Wcześniej kobieta pomyślnie przeszła zaaranżowane przez jej linię obrony badanie wykrywaczem kłamstw, w którym oznajmiła, że nie zamordowała męża.
Goodman jest znaną personą w tenisowych kręgach. Od wielu lat pojawia się na US Open, gdzie przeważnie pełni funkcję sędzi liniowej.