Taszkient: Radwańska jedną z faworytek
Urszula Radwańska została rozstawiona z numerem drugim w zbliżającym się turnieju WTA w Taszkiencie. Pierwszą rywalką Polki będzie Maria-Teresa Torro-Flor.
Taszkient to szczęśliwe miejsce dla młodszej z sióstr Radwańskich. Polka startowała tam dwukrotnie – raz dotarła do ćwierćfinału, przegrywając wówczas w tie breaku trzeciego seta z Sabine Lisicki, a rok temu osiągnęła półfinał, który przez pewien czas był jej najlepszym osiągnięciem w rozgrywkach WTA.
Teraz Radwańska jest rozstawiona z numerem drugim, co pozwala w niej upatrywać jedną z faworytek do końcowego triumfu. Zacznie od pojedynku z Marią-Teresą Torro-Flor. To 20-letnia Hiszpanka sklasyfikowana na 106. miejscu w rankingu, która ma na koncie już sześć zwycięstw w turniejach ITF w tym roku.
Spośród groźniejszych tenisistek, które mogą stanąć Polce na drodze do finału, należy wymienić Jarmilę Gajdosovą i Alexandrę Panową. Obie zagrają ze sobą już w pierwszej rundzie, ale obie też mogą być trudnymi przeciwniczkami dla Radwańskiej w ewentualnym ćwierćfinale. W półfinale nasza zawodniczka może się spotkać z rozstawioną z trójką Alize Cornet lub turniejową „ósemką”, Galiną Woskobojewą.
Najwyżej rozstawiona w Taszkiencie jest Rumunka Monica Niculescu, sklasyfikowana na 33. miejscu rankingu WTA – o 10 pozycji wyżej od Urszuli Radwańskiej.
Polka pierwszy mecz rozegra w poniedziałek na korcie centralnym. Będzie to drugi pojedynek w kolejności od godziny 10 czasu lokalnego.