Roberta Vinci bez straty gema pokonała Bojanę Jovanovski i awansowała do finału turnieju w Dallas. O tytuł Włoszka zagra z Jeleną Janković, która wygrała z Casey Dellacquą 7:5, 6:4.
Spotkanie Vinci z Jovanovski skończyło się po 52 minutach. Grająca z „dziką kartą” Serbka miała kilka okazji na wygranie gema, ale żadnej z nich nie udało się wykorzystać i musiała przełknąć dotkliwą porażkę. Dla Vinci było to trzecie w karierze (w rozgrywkach WTA) zwycięstwo „na rowerku”, a drugie na przestrzeni dwóch tygodni z serbską tenisistką (w Montrealu wygrała 6:0, 6:0 z Aną Ivanović).
- Ja zagrałam dobrze, a ona jako tako – stwierdziła dyplomatycznie Vinci. – Wygrać 6:0, 6:0 nie jest jednak łatwo. Trzeba pozostać skupioną przy każdej piłce, na każdym gemie.
W meczu finałowym 29-letnią Włoszkę czeka konfrontacja z kolejną Serbką. Jelena Janković pokonała Casey Dellacquę 7:5, 6:4. Kwalifikantka z Australii w dziesiątym gemie drugiego seta prowadziła przy własnym podaniu 40-0, jednak nie zdołała doprowadzić do wyrównania w partii i mecz skończył się po godzinie oraz czterdziestu dwóch minutach.
Jelena Janković po raz drugi w tym sezonie awansowała do finału turnieju WTA (w czerwcu przegrała mecz o tytuł w Birmingham). 27-letnia Serbka po odpadnięciu w ubiegłym tygodniu w pierwszej rundzie turnieju w Cincinnati spadała w rankingu z 18. na 34. pozycję.
- Jestem szczęśliwa, że zdołałam przybyć tu do Dallas, zagrać kilka dobrym spotkań, poczuć presję i rywalizację, co pomoże mi w przygotowaniach do US Open – oceniła Janković. – Naprawdę z niecierpliwością oczekuję jutrzejszego finału. Postaram się zagrać jak najlepiej i mieć z tego dobrą zabawę.
Półfinały singla:
Roberta Vinci (Włochy, 3) - Bojana Jovanovski (Serbia, WC) 6:0, 6:0,
Jelena Janković (Serbia, 2) - Casey Dellacqua (Australia, Q) 7:5, 6:4
Półfinały debla:
M. Erakovic, H. Watson (Nowa Zelandia, Wielka Brytania, 4) - I. Benesova, B. Zahlavova Strycova (Czechy, 1) 6:7(5), 6:4, 10-7
L. Dekmeijere, I. Falconi (Łotwa, USA) - E. Bouchard, A. Wozniak (Kanada) 6:0, 4:6, 10-8