Paryż: Kanepi pokonała Wozniacki!

/ Bartosz Cębrzyna , źródło: własne/wtatennis.com, foto: AFP

Kaia Kanepi prowadziła z Caroline Wozniacki 6:1, 5:1 i wyciągała już rękę po 4. rundę Rolanda Garrosa. Zamiast wygrać szybko wpakowała się w potężne kłopoty, ale na końcu mogła się cieszyć ze zwycięstwa. Problemy miały też dwie faworytki do triumfu w Paryżu – Petra Kvitova oraz Li Na. Obie wygrały, ale po trzysetowej walce.

Caroline Wozniacki odpadła z French Open. Niewiele brakowało, a dostałaby potężne lanie od Kai Kanepi, bo Estonka prowadziła już 6:1 i 5:1. Wydawało się, że nic nie uratuje byłej liderki rankingu przed sromotną porażką, ale tenis kobiecy raz jeszcze pokazał, jak jest nieprzewidywalny. Dunka jakimś cudem wybroniła się z potężnych tarapatów i wyrównała stan meczu, broniąc po drodze piłkę meczową. Doprowadziła do tie breaka i go wygrała. Taki obrót sprawy mógł (i chyba powinien) załamać Kanepi, która myślami była już pewnie w szatni. Estonka potrafiła jednak wyrzucić to z głowy i skupić się na trzeciej partii. Wygrała ją 6:3 i awansowała do czwartej rundy!

W 1/8 Rolanda Garros Petra Kvitova. Najlepsza czeska zawodniczka po gładkim zwycięstwie 6:2 w pierwszym secie przegrała drugą odsłonę meczu z Niną Bratchikovą. Ostatecznie jednak triumfowała 6:2, 4:6, 6:1.

Nina po porażce w pierwszym secie włączyła wyższy bieg i grała już zdecydowanie lepiej. W drugim secie to ja byłam zmuszana do biegania po korcie, a to nie jest mój styl gry i w decydującej partii musiałam coś zmienić. Ponownie udało mi się przejąć inicjatywę. Byłam bardziej agresywna i wygrałam. Muszę jednak przyznać, że ona była dziś w dobrej formie – skomentowała zwycięstwo była liderka rankingu WTA.

Następną rywalką czeskiej tenisistki będzie Varvara Lepchenko, która pokonała faworyzowaną Francescę Schiavone w meczu trwającym nieco ponad trzy godziny. Amerykanka przegrywała już w decydującym secie 1:3, jednak ostatecznie triumfowała 3:6, 6:3, 8:6.

Rozstawiona z numerem siedem Na Li już od pierwszych piłek niespodziewanie męczyła się w meczu z Christiną McHale. Chinka popełniła w pierwszym secie aż 24 niewymuszone błędy i przegrała 3:6. Dwie kolejne partie były już jednak w wykonaniu obrończymi mistrzowskiego tytułu popisowe. Chinka wygrywała 6:2 i 6:1.

W tenisie piękny jest fakt, iż nawet przegrywając pierwszy set, nadal masz szanse na zwycięstwo. Na początku byłam tylko tłem dla rywalki. To ona zachowywała się jak mistrzyni. Drugi set był już zdecydowanie inny. Zmieniłam swoją grę i przejęłam inicjatywę. Jestem szczęśliwa, że byłam w stanie wygrać to spotkanie – powiedziała Li Na.


Wyniki

Trzecia runda singla:
Na Li (Chiny, 7) – Christina McHale (USA) 3:6, 6:2, 6:1
Jarosława Szwedowa (Kazachstan, Q) – Carla Suarez Navarro (Hiszpania) 6:4, 7:5
Varvara Lepchenko (USA) – Francesca Schiavone (Włochy, 14) 3:6, 6:3, 8:6
Petra Kvitova (Czechy, 4) – Nina Bratczikowa (Rosja) 6:2, 4:6, 6:1
Julia Goerges (Niemcy, 25) – Arantxa Rus (Holandia)
Kaia Kanepi (Estonia, 23) – Caroline Wozniacki (Dania, 9) 6:1, 6:7(3), 6:3
Klara Zakopalova (Czechy) – Anastazja Pawliuczenkowa (Rosja, 22) 6:3, 7:5
Maria Szarapowa (Rosja, 2) – Shuai Peng (Chiny, 28) 6:2, 6:1

Trzecia runda debla:
N. Llagostera Vives, M. Jose Martinez Sanchez (Hiszpania, 12) – F. Pennetta, F. Schiavone (Włochy) 6:3, 2:6, 6:2
S. Errani, R. Vinci (Włochy, 4) – N. Bratczikowa, E. Gallovits-Hall (Rosja, Rumunia) 6:4, 6:2
J. Makarowa, J. Wiesnina (Rosja, 6) – H. Chan, Y. Chan (Tajwan) 6:3, 6:4
M. Kirilenko, N. Pietrowa (Rosja, 7) – A. Medina Garrigues, A. Parra Santonja (Hiszpania, 11) 7:5, 7:6(4)
A. Hlavackova, L. Hradecka (Czechy, 5) – L. Dekmeijere, T. Tanasugarn (Łotwa, Tajlandia) 6:2, 6:4

Druga runda debla:
V. King, J. Szwedowa (USA, Kazachstan, 3) – S. Halep, A. Wozniak (Rumunia, Kanada) walkower