Radwańska odpowiada na pytania wtatennis.com

/ Bartosz Cębrzyna , źródło: wtatennis.com, foto: AFP

Zaledwie jedna zawodniczka wygrała w tym sezonie więc spotkań niż Agnieszka Radwańska. Najlepsza polska tenisistka udzieliła obszernego wywiadu dla oficjalnej witryny WTA. 23-latka wypowiada się w nim między innymi na temat turnieju w Brukseli, ale i na kilka innych tematów.

O awansie na 3. pozycję w rankingu WTA

Jestem bardzo szczęśliwa, ponieważ od początku sezonu gram swój najlepszy tenis. Poprawiłam swoją pozycję w rankingu w bardzo krótkim czasie. Jest to jednak zabawne, bo w gruncie rzeczy niczego nie zmieniałam. Trenuję w tym samym miejscu, z tymi samymi ludźmi i w ten sam sposób.

O najbardziej wartościowej wygranej w tym roku

Zdecydowanie turniej w Miami. To największa impreza tenisowa zaraz po turniejach Wielkiego Szlema. Rozegrałam tam wiele wspaniałych spotkań, pokonałam Venus, Bartoli oraz Szarapową, nie przegrywając ani jednego seta.

O Azarence, jako jedynej zawodniczce, która wygrywała częściej w tym sezonie.

Victoria gra w tym roku wyśmienicie. Radzi sobie bardzo dobrze na każdej nawierzchni. Ona jest po prostu zbyt dobra. Bardzo chciałabym się jej odgryźć, lecz nie chciałabym spotykać się z nią w najbliższym czasie. Oczywiście chcę z nią rywalizować. Los może skojarzyć nas nawet w przyszłym tygodniu, kto wie?

O Brukseli

To mój pierwszy raz w tej imprezie. Prawdopodobnie mój pierwszy raz w Belgii, bowiem nie przypominam sobie, abym wcześniej tutaj występowała. Nie wiem zbyt wiele o samym kraju, dlatego zamierzam zwiedzić miejscowe muzeum, dlatego wierzę, że będę widziała nieco więcej niż tylko hotel i kort.

O idolach z dzieciństwa

Zawsze kochałam oglądać tenis. Nie przywiązywałam uwagi do tego, kto jest na korcie. Oczywiście uwielbiałam obserwować Martinę Hingis, Steffi Graf, Peta Samprasa czy też siostry Williams.

O roli faworytki w zbliżającym się French Open

Teraz jestem na 3. pozycji w rankingu WTA. To oczywiście generuje pewną presję, lecz nie staram się do tego przywiązywać uwagi. Koncentruję się na tym, aby jak najlepiej wypaść na korcie i zaprezentować swój najlepszy tenis.

O ulubionej nawierzchni

Całe swoje życie trenowałam na kortach ziemnych. W moim mieście nawet nie da się znaleźć kortu twardego. 90% imprez odbywa się właśnie na kortach twardych, dlatego musiałam się do tego dostosować. Teraz jestem już przyzwyczajona i naturalnie preferuję właśnie tego typu nawierzchnię. Lubię też grać na trawie. Cegła pozostaje na ostatnim miejscu, jednak wygrałam już na niej jeden turniej, dlatego mogę powiedzieć, że wiem jak na niej grać.