Rzym: wygrana obrończyni tytułu

/ Tomasz Krasoń , źródło: wtatennis.com/własne, foto: AFP

Maria Szarapowa i Petra Kvitova awansowały już do trzeciej rundy turnieju WTA w Rzymie. Szczebel niżej w drabince BNL Internazionali d’Italia znajdują się Serena i Venus Williams, które we wtorek pewnie wygrały swoje mecze otwarcia. Z rozstawionych tenisistek odpadły natomiast Sabine Lisicki, Jelena Janković i Maria Kirilenko.

Broniąca tytułu sprzed roku Maria Szarapowa miała pewne problemy w swoim pierwszym meczu. Christina McHale postawiła twardy opór zwłaszcza w pierwszym secie, w którym to prowadziła nawet 4:1. Jednak doświadczona Rosjanka zdołała odwrócić losy inauguracyjnej partii i zwyciężyć 7:5. Identycznym wynikiem zakończyła się druga odsłona, a całe spotkanie trwało 2 godziny i 12 minut.

Tak naprawdę chodziło o przystosowanie się do warunków – deklarowała Szarapowa. – Popełniłam zbyt wiele błędów w pierwszym secie, a ona grała wyjątkowo regularnie. Być może szukałam wtedy zbyt wielu kończących uderzeń. Ale miała wystarczająco duże szczęścia, aby wygrać pierwszą odsłonę i wrócić do gry w drugim secie – przyznała broniąca tytułu Rosjanka.

We wtorek rozegrano jeszcze jeden mecz drugiej rundy. Petra Kvitova pokonała w nim, choć również nie bez problemów, Anastazję Pawliuczenkową. Leworęczna Czeszka triumfowała 7:5, 6:4 i poprawiła bilans spotkań z Rosjanką na 3-2.

Muszę przyznać, że przed meczem byłam trochę zdenerwowana – mówiła Kvitova. – Widziałam, jak grała w poprzednim meczu i miałam w pamięci porażkę z naszego ostatniego pojedynku. To było dla mnie trudne, ale cieszę się wygrałam. Mam trochę rzeczy do poprawy przed kolejnym meczem.

Podczas gdy Szarapowa i Kvitova walczyły o awans do najlepszej szesnastki większość uczestniczek turnieju rozgrywało dopiero mecze pierwszej rundy. Wśród nich były siostry Williams. Jako pierwsza na Foro Italico pojawiła się Venus Williams, która pokonała 6:3, 6:4 Simonę Halep. Dla 31-letniej Amerykanki mecz ten mógł być istnym deja vu. Zeszłotygodniowy turniej w Madrycie również rozpoczęła od zwycięstwa nad młodą Rumunką. Natomiast młodsza z amerykańskich sióstr kończyła wtorkową rywalizację w Rzymie. Pewnie pokonała 6:2, 6:3 Galinę Woskobojewą z Kazachstanu.

Z turniejem pożegnała się natomiast jego dwukrotna triumfatorka, Jelena Janković. Będąca w coraz to gorszej dyspozycji Serbka przegrała po trzysetowym boju z Soraną Cirsteą. Rumunka zwyciężyła 6:3, 4:6, 7:6(4). Los byłej liderki rankingu WTA podzieliły Sabine Lisicki i Maria Kirilenko. Niemka o polskich korzeniach, która wraca do rozgrywek po kilkutygodniowej przerwie przeznaczonej na leczenie kontuzji, uległa Marinie Erakovic. Rosjanka natomiast przegrała z Flavią Pennettą.
 


Wyniki

Druga runda singla:
Petra Kvitova (Czechy, 4) – Anastazja Pawliuczenkowa (Rosja) 7:5, 6:4
Maria Szarapowa (Rosja, 2) – Christina McHale (USA) 7:5, 7:5

Pierwsza runda singla:
Karin Knapp (Włochy, WC) – Roberta Vinci (Włochy) 6:4, 2:6, 6:2
Dominika Cibulkova (Słowacja, 14) – Mirjana Lucić (Chorwacja, Q) 6:1, 6:2
Marina Erakovic (Nowa Zelandia) – Sabine Lisicki (Niemcy, 11) 7:6(4), 4:6, 6:3
Petra Cetkovska (Czechy) – Olga Goworcowa (Białoruś, Q )7:5, 6:4
Sloane Stephnes (USA, Q) – Anna Czakwetadze (Rosja, Q) 6:2, 2:6, 6:4
Flavia Pennetta (Włochy) – Maria Kirilenko (Rosja, 16) 6:1, 7:6(2)
Serena Williams (USA, 9) – Galina Woskobojewa (Kazachstan) 6:2, 6:3
Nadia Pietrowa (Rosja) – Andrea Hlavackova (Czechy, Q) 6:3, 6:3
Sorana Cirstea (Rumunia) – Jelena Janković (Serbia, 15) 6:3, 4:6, 7:6(4)
Sara Errani (Włochy) – Timea Bacsinszky (Szwajcaria) 6:3, 3:0 i krecz
Venus Williams (USA, WC) – Simona Halep (Rumunia) 6:3, 6:4
Silvia Soler-Espinosa (Hiszpania, Q) – Alberta Brianti (Włochy, WC) 6:2, 6:1

Pierwsza runda debla:
I. Benesova, A. Medina Garrigues (Czechy, Hiszpania) – A. Klepac, A. Rosolska (Słowenia, Polska) 6:0, 6:1
J. Goerges, V. King (Niemcy, USA, 6) – K. Jans-Ignacik, A. Kudriawcewa (Polska, Rosja) 7:5, 6:2
G. Dulko, P. Suarez (Argentyna) – S. Arvidsson, J. Gajdosova (Szwecja, Australia) 6:4, 6:2
J. Makarowa, J. Wiesnina (Rosja) – N. Llagostera Vives, M. Martinez Sanchez (Hiszpania) 7:5, 7:6(6)
J. Hampton, A. Tatiszwili (USA, Gruzja) – S. Hsieh, J. Zheng (Tajwan, Chiny) 1:6, 6:3, 11-9