Madryt: Williams i Azarenka w finale
Jak już dobrze wiemy, Agnieszka Radwańska niestety nie zagra w finale Mutua Madrid Open. W decydującym o triumfie starciu zmierzy się natomiast Wiktoria Azarenka i Serena Williams.
Rozstawiona z numerem jeden Białorusinka już po raz szósty w tym sezonie nie dała szans na zwycięstwo naszej najlepszej tenisistce, wygrywając 6:2, 6:4.
– Agnieszka prezentuje odmienny styl gry. Ona lubi zmuszać rywalki do biegania po korcie, często zmienia tempo gry i próbuje tym samym wytrącić Cię z równowagi. Ja preferuję nieco agresywniejszy tenis i czuje, że dziś zaprezentowałam się naprawdę dobrze – powiedziała po meczu Wiktoria Azarenka.
– Porażka to zawsze wielkie rozczarowanie. To uczucie jest potęgowane przez fakt, iż ciągle ustępuję jednej zawodniczce. Prawda jest jednak taka, że Azarenka to obecnie zdecydowany numer jeden. Muszę szukać pozytywów, a ostatni tydzień w Madrycie na pewno mi takowych dostarczył. Teraz nie mogę się doczekać wizyty w Rzymie – skomentowała Radwańska.
Drugą finalistką madryckiej imprezy została Serena Williams. Rozstawiona z numerem dziewięć Amerykanka zakończyła niezwykle udaną przygodę z niebieską mączką potężnie serwującej Lucie Hradeckiej. Czeszka, która we wcześniejszych rundach wyeliminowała między innymi Samanthę Stosur oraz Petrę Kvitovą przegrała 6:7 (5), 0:6.
– Lucie serwowała niesamowicie w pierwszym secie. Na szczęście udało mi się wygrać tie-breaka. Dzięki temu drugi set był już nieco łatwiejszy. Mogłam zagrać na większym luzie i spróbować kilku ciekawych zagrań – przyznała Serena Williams.
Trudno będzie wskazać faworytkę niedzielnej rywalizacji. Atutem Azarenki jest fakt, iż jest obecnie najlepszą tenisistką na świecie, jednak w bezpośrednim starciu obu zawodniczek zdecydowanie lepsza jest Serena Williams, która prowadzi 6-1.
Wyniki
Półfinały singla:
Wiktoria Azarenka (Białoruś, 1) – Agnieszka Radwańska (Polska, 4) 6:2, 6:4
Serena Williams (USA, 9) – Lucie Hradecka (Czechy, Q) 7:5(5), 6:0