Stuttgart: wielki bój Szarapowej i Stosur

/ Tomasz Krasoń , źródło: wtatennis.com/własne, foto: AFP

Ćwierćfinały turnieju WTA w Stuttgarcie dostarczyły kibicom ogromnej dawki emocji. Po trzysetowych bojach Radwańskiej i Azarence blisko szczytu tenisowej dramaturgii znalazły się Maria Szarapowa i Samantha Stosur. Rosjanka pokonała Australijkę 6:7(5), 7:6(5), 7:5 po ponad 3 godzinach gry, przez co Petra Kvitova musiała kończyć pojedynek z Angelique Kerber już po północy.

Szarapowa i Stosur pokazały praktycznie wszystko, czego oczekują kibice – wyrównana walka, zwroty akcji i wysoki poziom sportowy. Rosjanka i Australijka przede wszystkim świetnie serwowały. W pierwszej odsłonie żadnej z nich nie udało się wywalczyć przełamania, choć Stosur miała ku temu dwie okazje. O losach setach zadecydowała dopiero rozgrywka tie breakowa, której 28-letnia Australijka triumfowała 7-5.

W drugiej partii panie wciąż świetnie serwowały, choć tym razem doszło do przełamań. Jako pierwsza zdobyła je Samantha Stosur. Bardzo przybliżyło ją to do zwycięstwa w całym spotkaniu – najpierw miała piłkę meczową przy stanie 5:3 i podaniu Szarapowej, a chwilę później sama serwowała „na mecz”. Mistrzyni US Open nie wytrzymała jednak presji i zmarnowała wielką szansę na zwycięstwo. 25-letnia Rosjanka po zażegnaniu tak wielkiego zagrożenia poszła za ciosem i tie breaka wygrała do pięciu.

Pomimo długiego i wyniszczającego pojedynku zawodniczki nie spuściły z tonu w trzeciej odsłonie. Można się wręcz pokusić o stwierdzenie, iż stała ona na najwyższym poziomie. Do stanu 5:5 walka znów toczyła się za gem. Dopiero w końcówce Szarapowa po raz kolejny wykazała się większa odpornością psychiczną i dzięki wywalczonemu przełamaniu uniknęła trzeciego w tym meczu tie breaka. Po 181 minutach gry wiceliderka rankingu WTA triumfowała 7:6(5), 6:7(5), 7:5.

Szarapowa poprawiła również bilans pojedynków ze Stosur na 10-1. Jedynej porażki doznała w ubiegłorocznych mistrzostwach WTA w Stambule. Wówczas nie była jednak w pełni dysponowana, gdyż zmagała się z kontuzją kostki.

Po zakończeniu meczu Szarapowej ze Stosur do rywalizacji przystąpiły Petra Kvitova i Angelique Kerber. Starcie dwóch aktualnie najlepszych tenisistek leworęcznych rozstrzygnęła na swoją korzyść Czeszka. Mistrzyni Wimbledonu ponownie pokazała bardzo agresywny tenis – pomimo dobrej postawy Kerber zdołała odnotować ponad 30 kończących uderzeń i triumfowała 6:4, 6:4.

Tym samym w półfinałach turnieju w Stuttgarcie znalazły się cztery najwyżej klasyfikowane tenisistki świata. O godzinie 14 Agnieszka Radwańska zmierzy się z Wiktorią Azarenką, a o 18.30 Maria Szarapowa zagra z Petrą Kvitovą.
 


Wyniki

Ćwierćfinały singla:
Agnieszka Radwańska (Polska, 4) – Na Li (Chiny, 8) 3:6, 6:2, 6:3
Wiktoria Azarenka (Białoruś, 1) – Mona Barthel (Niemcy, WC) 6:4, 6:7(5), 7:5
Petra Kvitova (Czechy, 3) – Angelique Kerber (Niemcy) 6:4, 6:4
Maria Szarapowa (Rosja, 2) – Samantha Stosur (Australia, 5) 6:7(5), 7:6(5), 7:5

Ćwierćfinał debla:
I. Benesova, B. Zahlavova Strycova (Czechy, 5) – N. Llagostera Vives, M. Niculescu (Hiszpania, Rumunia) 1:6, 6:4, 10-8