Fez: niespodziewana porażka Radwańskiej

/ Michał Jaśniewicz , źródło: własne, foto: AFP

Urszula Radwańska już na pierwszej rundzie zakończyła zmagania w marokańskim Fez. Polka przegrała z notowaną o ponad 50 pozycji niżej w rankingu Kiki Bertens 4:6, 5:7.

Turniej w Fez miał być szansą dla krakowianki na poprawienie swojego dorobku punktowego i tym samym umocnienia się w pierwszej setce rankingu. 20-letnia Kiki Bertens (149 WTA), która do turnieju głównego przedzierała się przez eliminacje, wydawała się być z zasięgu Urszuli Radwańskiej.

Niestety mecz od początku nie układał się pomyślnie dla naszej tenisistki. Radwańska już w gemie otwarcia straciła swój serwis, co prawda natychmiast stratę odrobiła, ale w trzecim gemie znów nie utrzymała podania. Po tej serii breaków na początku obie tenisistki do końca seta utrzymywały swoje podanie, co zapewniło Bertens zwycięstwo 6:4.

Drugą partię również lepiej rozpoczęła Holenderka, która prowadziła już 5:2. Radwańskiej udało się doprowadzić do wyrównania, a w dziesiątym gemie obroniła nawet meczbola przy podaniu Bertens. Od stanu 5:5 Polka straciła jednak dwa kolejne gemy i mecz zakończył się po godzinie i czterdziestu czterech minutach rywalizacji. Krakowianka miała w tym meczu aż 80 procent trafionego pierwszego podania, a pomimo tego sześciokrotnie została przełamania.

Jeszcze dziś Urszula Radwańska zagra w Fez mecz pierwszej rundy debla, w którym partnerować jej będzie Anna Tatiszwili. Polsko-gruziński duet zmierzy się z Janette Husarovą oraz Kataliną Marosi.

 


Wyniki

 Pierwsza runda singla:
Kiki Bertens (Holandia, Q) – Urszula Radwańska (Polska) 6:4, 7:5