Miami: Radwańska nie do zatrzymania – Polka zagra o tytuł!

/ Michał Jaśniewicz , źródło: własne, foto: AFP

 Agnieszka Radwańska w niecodziennych okolicznościach pokonała Marion Bartoli 6:4, 6:2 i awansowała do finału prestiżowego turniej w Miami. O tytuł i swój największy sukces w karierze Polka zagra z Marią Szarapową.

To było przedziwne spotkanie, w którym miała miejsce dramaturgia, dużo dobrego tenisa i zaskakujące obroty sytuacji na korcie (oraz poza nim). Obie zawodniczki przystąpiły do tego pojedynku nieco stremowane, co przełożyło się na ich nierówną postawę na korcie. W efekcie pierwszych sześć gemów tego pojedynku kończyło się przełamaniami, a w pierwszym secie tylko raz tenisistce udało się utrzymać własne podanie. Miało to miejsce w siódmym gemie i stało się za sprawą Agnieszki Radwańskiej.

Polka pod koniec pierwszej partii grała naprawdę znakomicie, popisała się kilkoma swoimi „firmowymi” zagraniami, a przede wszystkim widać było u niej duży spokój. Zupełnie inna sytuacja miała miejsce u Marion Bartoli. Francuzka z jednej strony była bardzo „nakręcona”, ale z drugiej strony coraz częściej można było zaobserwować grymasy na jej twarzy. Okazało się, iż dokuczaj jej ból w prawej nodze (najprawdopodobniej w pachwinie). Po zakończeniu seta Bartoli na blisko dziesięć minut udała się do szatni, by skorzystać z pomocy medycznej.

Po powrocie na kort nie było wcale lepiej i Francuzka przez całego seta zmagała się nie tylko ze świetnie grającą Polką, ale również własnym bólem. Pomimo tego druga partia również dostarczyła sporej ilości ładnego tenisa, a Radwańska nie speszyła się problemami rywalki i grała swój tenis. Po szóstym gemie (przy stanie 4:2 dla krakowianki) nastąpiła kolejna zaskakująca sytuacja, gdyż na korcie zgasło światło! Awaria oświetlenie trwała blisko dwadzieścia minut. Tenisistki zeszły do szatni, po powrocie krótko się rozgrzewały, a następnie Agnieszka Radwańska postawiła kropkę nad „i”, wygrywając dwa ostatnie gemy i całe spotkanie w godzinę oraz czterdzieści pięć minut. Był to siódmy mecz pomiędzy tymi tenisistkami i siódme zwycięstwo Polki, która w tych wszystkich konfrontacjach przegrała zaledwie jednego seta.

Radwańska w spotkaniu półfinałowym odnotowała 22 uderzenia wygrywające, przy 18 niewymuszonych błędach. Polka wykorzystała aż 9 z 14 break pointów. Po spotkaniu nie ukrywała swojej radości: – Jestem bardzo szczęśliwa z awansu do finału tak prestiżowego turnieju, w którym grają czołowe tenisistki – powiedziała w krótkiej rozmowie na korcie nasza tenisistka, która w sobotnim finale stawi czoła wiceliderce rankingu Marii Szarapowej.


Wyniki

 Wynik półfinału:
Agnieszka Radwańska (Polska, 5) – Marion Bartoli (Francja, 7) 6:4, 6:2