Miami: Venus Williams lepsza od Kvitovej

/ Krzysztof Domaradzki , źródło: wtatennis.com/własne, foto: AFP

Petra Kvitova, trzecia tenisistka rankingu WTA Tour, przegrała w 2. rundzie turnieju Sony Ericsson Open, rozgrywanego na twardych kortach w Miami. Porażka Czeszki nie jest jednak sensacją, albowiem jej pogromczynią okazała się wracająca po siedmiomiesięcznej absencji Venus Williams.

Starsza z sióstr Williams, 7-krotna triumfatorka turniejów wielkoszlemowych, ostatnie oficjalne spotkanie singlowe przed rozpoczęciem zmagań na Florydzie rozegrała podczas zeszłorocznego US Open. Ponad półroczna przerwa w grze sprawiła, że Amerykanka spadła w rankingu na 134. miejsce. W Miami występuje dzięki dzikiej karcie.

Faworytką piątkowego pojedynku była Kvitova, ale Williams od początku nie stała na straconej pozycji. Już w pierwszej rundzie zmagań Amerykanka udowodniła, że nie jest aż tak daleka od formy, zwyciężając 6:0, 6:3 z Kimiko Date-Krumm.

W pierwszej partii pojedynku z Kvitovą Williams zaprezentowała się ze znakomitej strony. Obie zawodniczki dobrze serwowały, dzięki czemu jedno przełamanie, które Amerykanka zdobyła w 10. gemie, wystarczyło jej do zwycięstwa 6:4.

Na początku drugiego seta zawodniczki wymieniły się przełamaniami, a następnie ponownie do głosu doszły serwujące. W tej partii lepiej w tym elemencie gry spisywała się Czeszka, która pozwoliła przełamać się tylko raz, dzięki czemu zwyciężyła 6:4.

Decydujący set trwał zaledwie 34 minuty. Doświadczona Williams pokazała swoją wyższość na 22-letnią Kvitovą, zwyciężając nadspodziewanie łatwo. Amerykanka nie pozwoliła rywalce ugrać ani jednego gema i odniosła jubileuszowe, 600. zwycięstwo w zawodowym cyklu.

To duży krok naprzód – przyznała po meczu Williams. – Wiedziałam, że ona gra dobrze, więc chciałam się tyko skupić na swojej grze. Próbowałam pozostać twarda i wygrywać punkty. Właściwie nie zdałam sobie sprawy, że trzeci set zakończył się wynikiem 6:0. Próbowałam tylko wygrać mecz, dobić do sześciu. To wspaniałe wygrać w ten sposób.

Bez większych problemów trzecią rundę turnieju osiągnęła Wiktoria Azarenka. Liderka światowego rankingu pokonała Michaellę Krajicek 6:3, 7:5. Zwycięstwo z Holenderką było już 24. tegoroczną wygraną niepokonanej w tym sezonie Białorusinki. W następnej rundzie rywalką Azarenki, która w Miami wygrywała w latach 2009 i 2011, będzie Brytyjka Heather Watson.

W piątek z turniejem pożegnała się Alisa Klejbanowa. Rosjanka, która rozgrywa pierwszy turniej od czasu wygrania walki z nowotworem, przegrała z rodaczką Marią Kirilenko 6:7(1), 3:6.

Nawet jeśli przegrałam, nie mogę powiedzieć, że jestem rozczarowana tym, co tutaj zrobiłam – powiedziała po meczu Klejbanowa. – I tak był to dla mnie cud, że udało mi się wrócić tak szybko i wygrać swój pierwszy mecz, a potem stawić opór komuś takiemu jak Maria. To dla mnie dobre osiągnięcie. To był mój limit po miesiącu treningów – przyznała.

W 3. rundzie zmagań zobaczymy także Agnieszką Radwańską. Rozstawiona z „piątką” Polka pokonała 17-letnią kwalifikantkę z USA Madison Keys, zwyciężając 6:1, 6:1.


Wyniki

Wyniki drugiej rundy:
Wiktoria Azarenka (Białoruś, 1) – Michaella Krajicek (Holandia) 6:3, 7:5
Venus Williams (USA, WC) – Petra Kvitova (Czechy, 3) 6:4, 4:6, 6:0
Agnieszka Radwańska (Polska, 5) – Madison Keys (USA, Q) 6:1, 6:1
Maria Kirilenko (Rosja, 22) – Alisa Klejbanowa (Rosja, WC) 7:6(1), 6:3