Kuala Lumpur: druga runda jeszcze nie dla Radwańskiej

/ Tomasz Krasoń , źródło: wtatennis.com/własne, foto: AFP

Agnieszka Radwańska wciąż nie ma pewnego miejsca w drugiej rundzie turnieju WTA w Kuala Lumpur. I w dalszym ciągu nie jest to wina Polki, a pogody, która w Malezji wyjątkowo uprzykrza życie tenisistkom. Najwyżej rozstawiona w imprezie Polka w środę wyszła na kort, ale jej spotkanie z Akgul Amanmuradową zostało przerwane przy stanie 6:2, 3:3.

W pierwszym secie Radwańska była wyraźnie lepsza. Dwukrotnie odebrała podanie wysokiej, mierzącej 190 centymetrów, Akgul Amanmuradowej. Sama w swoich gemach serwisowych była natomiast bardzo pewna. 22-letnia krakowianka nie dała rywalce ani jednej szansy na przełamanie. Początek drugiej odsłony, jak to niekiedy w przypadku Polki bywa, przyniósł pewne problemy. Isia dała się przełamać w drugim gemie. Szybko opanowała sytuację i momentalnie uzyskała rebreaka. Przy stanie 3:3, 30:15 i serwisie Radwańskiej pojedynek przerwano.

Dla Radwańskiej dokończenie meczu z Amanmuradową powinno być formalnością. Polka ma wyraźną przewagę nad 27-latką z Taszkinentu, w rankingu plasuje się na 5. miejscu, podczas gdy Uzbeczka jest 118. Ich jedyne poprzednie spotkanie również przemawia na korzyść Isi – w 2008 roku  Rzymie nasza tenisistka triumfowała 6:3, 6:0.

Znane są już ewentualne rywalki Agnieszki Radwańskiej w kolejnych fazach turnieju. W drugiej rundzie czeka już Karolina Plsikova, a w ćwierćfinale Su-Wej Hsieh. Zarówno Czeszka, jak i Tajwanka, przedzierały się w Kuala Lumpur przez eliminacje.


Wyniki

 Wynik pierwszej rundy:
Agnieszka Radwańska (Polska, 1) – Akgul Amanmuradowa (Uzbekistan) 6:2, 3:3 i przerwanie spotkania