Kuala Lumpur: Agnieszka Radwańska z dziką kartą

/ Tomasz Krasoń , źródło: wtatennis.com/własne, foto: AFP

Agnieszka Radwańska nie próżnuje. 22-letnia krakowianka nie ma czasu na świętowanie triumfu w Dubaju i już w najbliższym tygodniu wystartuje w imprezie rangi International w Kuala Lumpur. Jest to dość niespodziewana zmiana w kalendarzu naszej najlepszej tenisistki – świeżo upieczona piąta rakieta świata otrzymała bowiem od organizatorów dziką kartę.

Zmiana w kalendarzu startów niespodzianką jest z co najmniej dwóch powodów. Przede wszystkim zbliżający się tydzień miał być dla Isi chwilą wytchnienia pomiędzy startami na Bliskim Wschodzie (zresztą bardzo owocnymi – półfinał w Doha i triumf w Dubaju), a ważnymi turniejami rangi Premier Mandatory w USA (Indian Wells i Miami). Po drugie Radwańska rzadko decyduje się na występy w imprezach rangi International. Po raz ostatni w turnieju o tak niskiej puli nagród (220 tysięcy dolarów) zagrała pod koniec 2009 roku w Linzu.

Gwiazdą turnieju w Kuala Lumpur miała być Marion Bartoli. Kiedy jednak Francuzka zrezygnowała ze startu z powodu kontuzji, organizatorzy postanowili zaprosić inną zawodniczką z czołowej dziesiątki. Wybór padł na Radwańską. Oprócz Polki w ostatniej chwili na start w Malezji zdecydowała się również Jelena Janković.

Radwańska wydaje się być zdecydowaną faworytką turnieju w Kuala Lumpur. Została rozstawiona z „jedynką” i w pierwszej rundzie zagra z Akgul Amanmuradową. Z tenisistek rozstawionych w połówce Polki znalazły się Anne Keothavong, Jarmila Gajdosova i Jelena Dokic.