Dubaj: deja vu Marii Kirilenko

/ Mateusz Grabarczyk , źródło: wtatennis.com, foto: AFP

Julia Goerges jedną nogą była już poza turniejem w Dubaju. Niemka się jednak pozbierała i ze stanu 2:6, 1:3 wyrwała Swietłanie Kuzniecowej zwycięstwo, meldując się w drugiej rundzie turnieju. Swoje mecze wygrały także Maria Kirilenko i Jelena Janković.

Historia lubi się powtarzać – to stare i dobrze znane powiedzenie. Marii Kirilenko przytrafiło się istne deja vu, bowiem Rosjanka zagrała dziś z Monicą Niculescu w identycznych okolicznościach co pięć lat temu. Też w Dubaju, też na korcie centralnym, też w pierwszej rundzie. Co więcej, wynik też był taki sam – 6:3, 6:0 dla Rosjanki. Kirilenko zanotowała słaby początek, ale od stanu 1:3 wygrała jedenaście kolejnych gemów, nie dając rywalce szans.

Dużo trudniejszą przeprawę miała Julia Goerges. Przez sporą część meczu to Swietłana Kuzniecowa rządziła na korcie i kontrolowała wydarzenia. Pierwszego seta po dobrej grze wygrała 6:2, w drugim prowadziła już 3:1 i coś się zacięło. Niemka się nie poddała, odrobiła stratę i zwyciężyła w nerwowej końcówce. Lepsza była też w decydującym secie, triumfując dzięki przewadze jednego przełamania 6:4.

Kłopotów z awansem do drugiej rundy nie miała Jelena Janković. Serbka wyeliminowała z turnieju tenisistkę, z którą kiepskie wspomnienia ma Agnieszka Radwańska – Petrę Cetkovską. Czeszka nie miała za wiele do powiedzenia w potyczce z wyżej notowaną Serbką. Janković w każdej partii oddała rywalce po dwa gemy.

W drugiej rundzie jest już Shahar Peer. Izraelka nie miała problemów z pokonaniem Fatmy Al Nabhani z Omanu, która dostała do turnieju „dziką kartę”. Peer zwyciężyła 6:3, 6:1 i czeka na zwyciężczynię pojedynku Radwańskiej z Wozniak.


Wyniki

Pierwsza runda singla:
Jelena Janković (Serbia, 8) – Petra Cetkovska (Czechy) 6:2, 6:2
Julia Goerges (Niemcy) – Swietłana Kuzniecowa (Rosja) 2:6, 7:6(2), 6:4
Maria Kirilenko (Rosja) – Monica Niculescu (Rumunia) 6:3, 6:0
Shahar Peer (Izarel) – Fatma Al Nabhani (Oman, WC) 6:3, 6:1