Sydney: kolejna porażka Stosur

/ Mateusz Grabarczyk , źródło: wtatennis.com, foto: AFP

W poniedziałkowych pojedynkach turnieju WTA w Sydney wystąpiło siedem tenisistek z czołowej dziesiątki rankingu. Jednak tylko pięć zdobyło przepustkę do drugiej rundy. Samantha Stosur i Wiera Zwonariewa – ofiary pechowego losowania – pożegnały się z zawodami.

Nie tak wyobrażała sobie Samantha Stosur okres przygotowawczy do jednego z najważniejszych startów w sezonie. Wygrała tylko jeden mecz, przegrała dwa. Po porażce w drugiej rundzie turnieju w Brisbane z Ivetą Benesovą pretensje może mieć tylko do siebie, bo zagrała bardzo słabo. Jednak w Sydney pech chciał, że już na starcie trafiła na dobrze dysponowaną Francescę Schiavone. Włoszka wygrała dzisiaj 6:2, 6:4. Stosur miała problemy z serwisem, notując słabą skuteczność zarówno pierwszego jak i drugiego podania. Schiavone, choć nie grała nadzwyczajnie, była solidniejsza i zwyciężyła zasłużenie.

Tylko trzy gemy w starciu ze swoją rodaczką Swietłaną Kuzniecową zdobyła Wiera Zwonariowa.  „Swieta” dysponowała dobrym pierwszym podaniem, po którym wygrała 20 z 27 punktów. „Wiera” zagrała dziś bardzo słabo. 57% skuteczności pierwszego serwisu i 27% drugiego nie mogło przynieść jej niczego dobrego. Pięciokrotnie została przełamana, a sama odpowiedziała tylko jednym przełamaniem. Po godzinie i jedenastu minutach przegrała 1:6, 2:6.

Problemów z awansem do kolejnej rundy nie miały Wiktoria Azarenka i Na Li. Obie oddały swoim przeciwniczkom po trzy gemy. Białorusinka, choć wynik na to nie wskazuje, trochę się ze Stefanie Voegele męczyła. Aż sześć razy musiała się bronić przed przełamaniem, ale tylko raz skapitulowała. Azarenka mogła sprawę rozstrzygnąć szybciej, ale z 18 okazji na breaka wykorzystała tylko 5 i na zwycięstwo 6:2, 6:1 potrzebowała ponad półtorej godziny.

Chince poszło znacznie sprawniej. W pierwszej partii pojedynku z Jekateriną Makarową nie straciła gema. Dysponowała znakomitym pierwszym podaniem. W przeciągu całego seta tylko raz musiała skorzystać z drugiego serwisu! Druga odsłona była bardziej wyrównana, ale Li i tak kontrolowała wydarzenia. Zdobyła o jedno przełamanie więcej i triumfowała 6:3.

 


Wyniki

Pierwsza runda singla:
Wiktoria Azarenka (Białoruś, 3) – Stefanie Voegele (Szwajcaria) 6:2, 6:1
Na Li (Chiny, 4) – Jekaterina Makarowa (Rosja) 6:0, 6:3
Francesca Schiavone (Włochy) – Samantha Stosur (Australia, 5) 6:2, 6:4
Swietłana Kuzniecowa (Rosja) – Wiera Zwonariowa (Rosja, 6) 6:1, 6:2