US Open: udany powrót Sereny Williams

/ Michał Jaśniewicz , źródło: sonyericssonwtatour.com/usopen.org/własne, foto: AFP

Serena Williams po rocznej przerwie wróciła na korty Flushing Meadows. W pierwszej rundzie US Open Amerykanka pewnie pokonała Bojanę Jovanovski 6:1, 6:1. W dwóch setach swoje mecze wygrały również Carolina Wozniacki, Wiktoria Azarenka oraz Ana Ivanović. Blisko odpadnięcia z turnieju była Francesca Schiavone.

30-letnia Serena Willaism po raz 45. startuje w turnieju wielkoszlemowy i jeszcze nigdy nie zdarzyło jej się przegrać mecz pierwszej rundy. Podobnie było i tym razem. Faworytka gospodarzy na korcie centralnym (w sesji wieczornej) pokonała Bojanę Jovanovski 6:1, 6:1, w zaledwie pięćdziesiąt sześć minut. Była liderka rankingu wykorzystała w meczu 5 z 12 szans na przełamanie, a rywalce nie dała ani jednego break pointa.

Byłam gotowa do rywalizacji. Nigdy wcześniej nie grałam z tą dziewczyną – powiedziała po meczu Serena Williams, która została rozstawiona w turnieju z numerem „28”. – Mogłam zagrać bardziej agresywnie. Mogłam nieco lepiej returnować. Jestem jednak zadowolona, że mam już to za sobą.

Forma Caroline Wozniackiej przed US Open stanowiła spory znak zapytania. Liderka rankingu przegrała swoje pierwsze mecze w Toronto i Cincinnati, ale bezpośrednio przed występem w Nowym Jorku triumfowała w New Haven.

Ze swojego pierwszego meczu na Flushing Meadows Wozniacki może być zadowolona, aczkolwiek spotkanie z Nurią Llagosterą Vives nie stało na najwyższym poziomie. Było tak głównie za sprawą Hiszpanki, którą najwyraźniej kort centralny przytłoczył. Vives popełniła w meczu dwa razy tyle błędów co miała uderzeń kończących (14 do 28) i nie zdołała nawiązać wyrównanej walki z liderką rankingu. Dunka bardzo dobrze w tym meczu serwowała, miała cztery asy i ani razu nie dała się przełamać.

Pierwszy mecz zawsze jest trudny do przewidzenia, ale jestem szczęśliwa, że przez niego przeszłam – powiedziała Wozniacki. – Nuria nie jest zbyt wysoka, więc starałam się grać szeroko i zdobywać przewagę krótkimi zagraniami. Czuję, że jestem na właściwej drodze z moją grą.

Wiktoria Azarenka wystartowała w US Open po blisko miesięcznej przerwie. Białorusinka musiała zrezygnować z występu w Cincinnati ze względu na ból prawej ręki. Do zmagań Nowym Jorku Azarenka zdołała się jednak przygotować i w pierwszej rundzie pokonała Johannę Larsson 6:1, 6:3.

Nie czuję bólu w ręce, więc jestem gotowa do rywalizacji – stwierdziła Azarenka. – Przygotowałam się bardzo dobrze i jestem gotowa do tego turnieju.

Tegoroczny US Open jest wyjątkowy dla Any Ivanović, która w ostatnią sobotę straciła swojego dziadka i właśnie jemu zadedykowała tegoroczny start. Rozstawiona z „szesnastką” Serbka pokonała w pierwszej rundzie leworęczną Ksenię Pierwiak 6:4, 6:2.

Byliśmy bardzo zżytą rodziną. Dorastałam spędzając prawie każdy weekend z nim. To boli. Muszę po prostu cały czas myśleć, że robię to dla niego – mówiła o swoim zmarłym dziadku Ivanović.

Francesca Schiavone raz jeszcze udowodniła, że jej specjalnością jest wygrywanie zaciętych batalii. Występ w Nowym Jorku Włoszka rozpoczęła od zwycięstwa nad Galiną Woskobojewą 6:3, 1:6, 6:4. W trzecim secie Schiavone prowadziła 5:2, przegrała następnie dwa kolejne gemy, ale w dziesiątym gemie przełamała serwis reprezentantki Kazachstanu, zapewniając sobie miejsce w drugiej rundzie. Woskobojewa po meczu dała upust swej złości, łamiąc rakietę.

Wyniki pierwszej rundy:
Caroline Wozniacki (Dania, 1) – Nuria Llagostera Vives (Hiszpania) 6:3, 6:1
Wiktoria Azarenka (Białoruś, 4) – Johanna Larsson (Szwecja) 6:1, 6:3
Serena Williams (USA, 28) – Bojana Jovanovski (Serbia) 6:1, 6:1
Ana Ivanović (Serbia, 16) – Ksenia Pierwak (Rosja) 6:4, 6:2
Francesa Schiavone (Włochy, 7) – Galina Woskobojewa (Kazachstan, Q) 6:3, 1:6, 6:4

Sprawdź komplet wyników kobiet w US Open