Carlsbad: Zwonariowa zagra z Lisicki

/ Michał Jaśniewicz , źródło: sonyericssonwtatour.com, foto: AFP

Wiera Zwonariowa straciła trzy gemy w pojedynku ze swoją rodaczką Wierą Duszewiną i pewnie awansował do ćwierćfinału turnieju w Carlsbad. Turniejowa „jedynka” zmierzy się w nim z Sabiną Lisicki. Po zaciętym pojedynku Daniela Hantuchova pokonała Jie Zheng i to Słowaczka będzie dzisiejszą rywalką Agnieszki Radwańskiej.

Zwonariowa to jedyna tenisistka z czołowej dziesiątki rankingu uczestnicząca w turnieju Mercury Insurance Open. W roli faworytki radzi sobie na razie bardzo dobrze. W meczu trzeciej rundy z Duszewiną od stanu 2:3 wygrała dziesięć gemów z rzędu, zapewniając sobie po sześćdziesięciu jeden minutach rywalizacji miejsce w ćwierćfinale.

Zaczęłam dosyć powoli, grając na początku nierówno, ale potem zdecydowanie wzięłam się w garść i było nieco lepiej, zagrałam pewniej niż w moim poprzednim meczu – oceniła trzecia tenisistka rankingu. – Zagrałam dobrze w kluczowych momentach. Było kilka sytuacji, kiedy ona wychodziła ze stanu 15:40, ale za każdym razem to ja byłam górą.

Poważny egzamin czeka Rosjankę w meczu ćwierćfinałowym, gdzie jej rywalką będzie Sabine Lisicki. Niemka znajduje się w znakomitej formie, wygrała 17 z ostatnich 19 spotkań. W meczu trzeciej rundy pokonała Coco Vandeweghe 6:4, 6:3.

Dwie godziny i piętnaście minut trwał pojedynek Danieli Hantuchovej z Jie Zheng. Rozstawiona z numerem osiem Słowaczka przegrywała w trzecim secie 2:4, ale cały mecz wygrała 6:2, 4:6, 6:4. Hantuchova wykorzystała w tym spotkaniu wszystkie pięć szans na przełamanie.

Dziś w pierwszym spotkaniu dnia na korcie centralnym o awans do półfinału turnieju Mercury Insurance Open Daniela Hantuchova zagra z Agnieszką Radwańską. Mecz ten rozpocznie się o godzinie 11:30 czasu lokalnego (20:30 w Polsce).

Czwarty w tym sezonie ćwierćfinał osiągnęła Ana Ivanović. Była liderka rankingu pewnie pokonała Albertę Brianti 6:1, 6:2. Serbka miała w tym meczu aż czternaście okazji na przełamanie, a wykorzystała cztery z nich.

Byłam spokojna, co jest ważne, kiedy gra się z zawodniczkami takimi jak Brianti – oceniła Ivanović, która zagra teraz ze Shuai Peng. – Grałam z Vinci wiele razy. Zapytałam mojego trenera czy ona [Briant] gra podobnie jak Vinci, a on powiedział, że tak, więc wiedziałam czego się spodziewać. Było trudniej niż wynik na to wskazuje.

Wyniki trzeciej rundy:
Wiera Zwonariowa (Rosja, 1) – Wiera Duszewina (Rosja) 6:3, 6:0
Sabine Lisicki (Niemcy, 12) – Coco Vandeweghe (USA) 6:4, 6:3
Ana Ivanović (Serbia, 5) – Alberta Brianti (Włochy) 6:1, 6:2
Daniela Hantuchova (Słowacja, 8) – Jie Zheng (Chiny) 6:2, 4:6, 6:4

Sprawdź komplet czwartkowych wyników turnieju w Carlsbad