Birmingham: Hantuchova lepsza od Ivanović, pewna Lisicki

/ Tomasz Krasoń , źródło: wtatour.com, foto: wtatour.com

Daniela Hantuchova i Sabine Lisicki spotkają się w niedzielnym finale turnieju WTA Birmingham. W sobotnich półfinałach obie pokonały wyżej notowane rywalki, odpowiednio Anę Ivanović i Shuai Peng.

Jako pierwsza do finału awansowała Hantuchova. 28-letnia Słowaczka przez 2 i pół godziny walczyła z Aną Ivanović. Kluczem do zwycięstwa w przerywanym przez deszcz spotkaniu była znacznie lepsza skuteczność w decydujących momentach. Wystarczy wspomnieć, że Hantuchova obroniła aż 18 z 20 break pointów. Ivanović była lepsza jedynie w początkowej fazie spotkania, kiedy to prowadziła 4:1. Dała się dogonić Słowaczce, ale w tie breaku ponownie pokazała pełnię umiejętności serwisowych, kończąc seta dwoma asami (w całym meczu odnotowała ich 16). W drugiej i trzeciej partii lepsza była już Hantuchova. Wygrała odpowiednio do trzech i do dwóch.

Nie wiem ile miałam break pointów, ale gdy przystępowałam do trzeciego seta wciąż miałam pozytywne nastawienie. Tylko w końcówce zabrakło mi regularności, którą wcześniej miałam. Straciłam koncentrację, a na trawie wszystko dzieje się bardzo szybko” – mówiła Ivanović.

Bilans spotkań pomiędzy Hantuchovą i Ivanovic jest korzystny dla Serbki, która wygrała czterokrotnie, ale w obu meczach na trawie triumfowała Słowaczka. 28-latka z Popradu zagra w finale turnieju WTA po raz dwunasty w karierze. Tytuł zdobyła czterokrotnie, w tym na początku obecnego sezonu w Pattaya City.

W drugim meczu półfinałowym o swoich wielkich możliwościach przypomniała Sabine Lisicki. Prześladowana przez kontuzje 21-letnia Niemka oddała zaledwie cztery gemy Shuai Peng. Lisicki zaserwowała 8 asów, obroniła oba break pointy, nie dając tym samym Chince ani jednego przełamania. 25-latka z Hunan nie potrafiła znaleźć sposobu na przeciwstawienie się ofensywnie usposobionej Niemce. Lisicki ostatecznie zwyciężyła 6:3, 6:1.

Po raz ostatni Lisicki grała w finale imprezy WTA pod koniec 2009 roku w Luksemburgu. Swój jedyny jak do tej pory tytuł zdobyła natomiast kilka miesięcy wcześniej, na zielonej mączce w amerykańskim Charleston.

W finale debla zmierzą się pary numer dwa i trzy. Olga Goworcowa i Ałła Kudriawcewa pokonały 7:5, 4:6, 10-2 Casey Dellacquę i Chanelle Scheepers, a Sara Errani i Roberta Vinci 1:6, 7:6(5), 10-8 wygrały z najwyżej rozstawionymi Lizel Huber i Lisą Raymond.

Wyniki półfinałów singla:
Daniela Hantuchova (Słowacja, 4) – Ana Ivanović (Serbia, 2) 6:7(2), 6:3, 6:2
Sabine Lisicki (Niemcy) – Shuai Peng (Chiny, 3) 6:3, 6:1