Roland Garros: udany dzień faworytek

/ Tomasz Krasoń , źródło: rolandgarros.com/wtatour.com, foto: AFP

Po burzy jaką wywołały porażki Clijsters, Wozniacki i Stosur w kobiecym Roland Garros zapanował względny spokój. W sobotę faworytki w komplecie awansowały do czwartej rundy, a jedyne trzysetowe spotkanie rozegrały Andrea Petkovic i Jarmila Gajdosova.

Już przed południem na paryskich kortach zaprezentowały się trzy zawodniczki światowej czołówki. Równolegle o awans do najlepszej szesnastki walczyły Wiktoria Azarenka, Na Li i Petra Kvitova. Najszybciej ze swoją rywalką uporała się 29-letnia Chinka. Finalistka Roland Garros w 61 minut pokonała 6:2, 6:2 Soranę Cirsteę. Spotkanie to było konfrontacją dwóch zawodniczek grających w podobnym stylu. W tej wymianie ciosów znacznie skuteczniejsza była Li, która przede wszystkim popełniała mniej błędów. Była także w stanie przejmowań inicjatywę zarówno po serwisie, jak i returnie. Prawdziwy test czeka pierwszą rakietę Państwa Środka w czwartej rundzie. O ćwierćfinał Li zagra bowiem z rewelacją ostatnich tygodni, Petrą Kvitovą. Leworęczna Czeszka w sobotę wygrała 6:4, 6:2 z Vanią King, choć w pierwszym secie niewysoka Amerykanka wyrównała na 4:4. Ostatecznie jednak mistrzyni z Madrytu opanowała sytuację i ostatecznie triumfowała 84 minutach gry.

Natomiast uznawana za jedną z głównych kandydatek do końcowego triumfu Wiktoria Azarenka pokonała 6:3, 6:2 Robertę Vinci. Spotkanie stało na wysokim poziomie, Obie tenisistki, pomimo że prezentują zgoła odmienne style gry, zanotowały dodatni bilans kończących uderzeń do niewymuszonych błędów. Lepsza w tej kwestii okazała się 21-letnia Białorusinka (20-10) i to właśnie dzięki swoim potężnym zagraniom z linii końcowej przeplatanymi sprytnymi skrótami zwyciężyła po 67 minutach walki.

„Ona zaczęła naprawdę dobrze i kilka gemów zajęło mi dostosowanie się, gdyż jej gra jest dość nietypowa i bardzo solidna na tej nawierzchni” – mówiła Azarenka. „Dobrze się dopasowałam do tej stylu i zaczęłam dominować” – kontynuowała Białorusinka, która teraz spotka się z Jekatariną Makarową. Rosjanka wygrała z trzeciej rundzie 6:4, 7:5 z Kaią Kanepi, broniąc w drugiej partii dwóch piłek setowych.

Polscy kibice z zainteresowaniem śledzili poczynania Marii Szarapowej. To właśnie 24-letnia Rosjanka będzie bowiem rywalką Agnieszki Radwańskiej w walce o ćwierćfinał turnieju. Po kłopotach we wcześniejszym meczu z Caroline Garcią, Szarapowa rozegrała lepsze, ale również nie porywające spotkanie. Pokonała wprawdzie Yung-Jan Chan 6:2, 6:3, ale zajęło jej to półtorej godziny, w trakcie której popełniła 25 niewymuszonych błędów.

Najbardziej zaciętym spotkaniem sobotnich zmagań był mecz Andrei Petkovic z Jarmila Gajdosova. Niemka i Słowaczka jako jedyne stoczyły trzysetowy pojedynek, który ostatecznie 6:2, 4:6, 6:3 wygrała wyżej notowana Petkovic. Pochodząca z Bośni zawodniczka spotka się teraz z Marią Kirilenko, która oddała zaledwie dwa gemy pogromczyni Kim Clijsters, Arantxy Rus.

W niedzielę wyłonione zostaną ćwierćfinalistki w górnej połówce turniejowej drabinki. Na korcie centralnym zaprezentują się Wiera Zwonariowa i Anastazja Pawliuczenkowa oraz Marion Bartoli i Gisela Dulko. Na obiekcie imienia Suzanne Lenglen zagrają natomiast Jelena Janković i Francesca Schiavone oraz Daniela Hantuchova i Swietłana Kuzniecowa.

Wyniki trzeciej rundy singla:
Na Li (Chiny, 6) – Sorana Cirstea (Rumunia) 6:2, 6:2
Petra Kvitova (Czechy, 9) – Vania King (USA) 6:4, 6:2
Wiktoria Azarenka (Białoruś, 4) – Roberta Vinci (Włochy, 30) 6:3, 6:2
Maria Szarapowa (Rosja, 7) – Yung-Jan Chan (Tajwan, Q) 6:2, 6:3
Andea Petkovic (Niemcy, 15) – Jarmila Gajdosova (Australia, 24) 6:2, 4:6, 6:3

Sprawdź komplet sobotnich wyników Roland Garros pań!