Guy Forget: Problemem byłoby zorganizowanie Roland Garros bez kibiców
Roland Garros może być pierwszym Wielkim Szlemem dotkniętym przez koronawirusa. Dyrektor turnieju, Guy Forget poddaje w wątpliwość, czy impreza odbędzie się bez udziału kibiców.
Rozgrywki tenisowe zostały zawieszone na sześć tygodni. Następne w kolejce do odwołania są turnieje w Madrycie i Rzymie. Niewykluczone, że tak się właśnie, biorąc pod uwagę, jak szybko rozwija się sytuacja z koronawirusem.
Do rozpoczęcia Roland Garros jest jeszcze ponad miesiąc, ale już pojawiają się głosy, iż może być to pierwsza impreza wielkoszlemowa, której organizacja będzie w niebezpieczeństwie.
W ostatnią niedzielę rząd francuski zakazał zgromadzeń powyżej 1000 osób w celu zmniejszenia rozprzestrzeniania się koronawirusa. Dyrektor Roland Garros, Guy Forget zabrał głos w sprawie organizacji turnieju: Będziemy musieli stosować się do zaleceń francuskiego rządu i ekspertów medycznych. Nieuchronnie, wszystkie turnieje zaplanowane na najbliższe tygodnie są narażone. Problemem byłoby zorganizowanie Roland Garros bez kibiców. Czy byłoby to ekonomicznie opłacalne? Do imprezy pozostało jeszcze trochę czasu, ale jednocześnie wszystko w tym czasie się zmieni. Myślę o zdrowiu zawodników i kibiców. Przeanalizujemy wszystkie możliwości, ale w każdym razie decyzji nie podejmie Federacja Francuska. Postępujemy zgodnie z zaleceniami. Wielka niewiadoma w tej chwili – powiedział Forget.