Hiszpania czeka na decyzję Nadala

/ Michał Jaśniewicz , źródło: eurosport.com/daviscup.org, foto: daviscup.org

Występ Rafaela Nadala w meczu Pucharu Davisa przeciwko Szwajcarii,
który w dniach 9-11 lutego rozegrany zostanie w Genewie, stoi pod
znakiem zapytania. Hiszpan nabawił się bowiem kontuzji lewej nogi w
spotkaniu ćwierćfinałowym Australian Open z Chilijczykiem Fernando
Gonzalezem.

Rafa poddał się w poniedziałek badaniu rezonansem magnetycznym i
pierwsze wyniki wskazują, że uraz nie jest na tyle poważny, by nie mógł
zagrać przeciwko Helwetom. Nadal podda się jednak w najbliższych dniach
kolejnym testom, które mając mu dać stu procentową odpowiedź, czy może
wystąpić.

Absencja Nadala byłaby oczywiście bardzo poważnym osłabieniem
Hiszpanów, zwłaszcza, że przeciwko Szwajcarii nie zagra również Tommy
Robredo. Do drużyny z Półwyspu Iberyjskiego powołani zostali bowiem, obok Rafy, David Ferrer, Fernando Verdasco oraz Feliciaon Lopez.

Z drugiej strony w reprezentacji Szwajcarii nie zagra największa
gwiazda światowego tenisa, Roger Federer, który już w ubiegłym roku
zapowiedział, że przystąpi do rywalizacji dopiero w drugim meczu (bez
względu na to czy będzie to spotkanie drugiej rudny, czy też walka o
utrzymanie się w grupie światowej). W reprezentacji Helwetów znaleźli
się: Stanislas Wawrinka, Marco Chiundelli, Yve Allegro oraz Stephane
Bolli.

Jak dotąd reprezentacje te spotykały się czterokrotnie w rozgrywkach o
Puchar Davisa i tylko raz Szwajcarom udało się wygrać, a miało to
miejsce sześćdziesiąt jeden lat temu. Ostatnio ekipy te zmierzyły się w
1998 roku, w ćwierćfinale rozegranym na korcie ziemnym w La Coruny i
Hiszpania wygrała wówczas pewnie 4:1. Nikt jednak z powołanych do
tegorocznego meczu tenisistów nie zagrała w tamtym spotkaniu.