Rankingi ATP: Pierwszy Belg w Top 10

/ Tomasz Górski , źródło: własne, foto: AFP

David Goffin po ostatnich znakomitych występach wkroczył do najlepszej dziesiątki rankingu. Tym samym stał się pierwszym reprezentantem Belgii, który był tak wysoko notowany. Wśród Polaków tym razem bez większych zmian.

Jerzy Janowicz w ostatnim tygodniu wycofał się z udziału w kwalifikacjach do turnieju w Rotterdamie i tym samym nie zagrał żadnego spotkania. Nie udało się „Jerzykowi” zapisać kolejnych punktów, a mimo to przesunął się o pięć pozycji do góry i plasuje się na 243. lokacie. Taka sztuka nie udała się Kamilowi Majchrzakowi, który ciągle zmaga się z kontuzją kostki. Druga rakieta Polski spadła o dziewięć miejsc.

Najważniejszym elementem rankingu po aktualizacji jest awans pierwszego Belga do czołowej dziesiątki. David Goffin dzięki występom w finałach w Sofii i Rotterdamie przesunął się kilka miejsc i teraz wyprzedza między innymi swojego pogromcę z holenderskiego finału Jo-Wilfrieda Tsongę. Belg do dziewiątego w rankingu Federera traci już tylko piętnaście punktów. Na czele stawki bez zmian, cały czas prowadzi Andy Murray przed Novakiem Dżokoviciem i Stanem Wawrinką.

Znakomity występ Pierre-Huguesa Herberta i awans do półfinału w Rotterdamie sprawił, że Francuz zaliczył największy skok w rankingu. Zameldował się w „Top 100” na wysokim 68 miejscu. Tym samym przesunął się o 41 pozycji. Po wygranych turniejach rangi ATP 250 w górę pną się Ołeksandr Dołgopołow i Ryan Harrison. Także rewelacyjnie grający w ostatnim czasie Gruzin Nikoloz Basilashvili znów awansował o 14 lokat i jest juz blisko „Top 50”.

Na drugie miejsce w rankingu „Race to London” wskoczył Grigor Dimitrov, a do dziesiątki awansował Ryan Harrison. Na prowadzeniu cały czas zwycięzca Australian Open – Roger Federer. W walce o turniej w Londynie najlepszym z „biało-czerwonych” jest Jerzy Janowicz, jednak spadł w porównaniu z ostatnim notowaniem o dwadzieścia lokat.