Karen Chaczanow nie zagra w Wimbledonie

/ Łukasz Duraj , źródło: https://www.tennis.com/, własne, foto: AFP

Główny turniej na kortach Wimbledonu rozpocznie się trzeciego lipca, ale już dziś wiadomo, że w trzeciej imprezie wielkoszlemowej w tym roku nie zobaczymy kilku znanych zawodników i zawodniczek. Swoją absencję w zawodach ogłosił właśnie kolejny tenisista.

W tegorocznej edycji zmagań na londyńskiej trawie zabraknie między innymi Rafaela Nadala, Emmy Raducanu i Jacka Drapera. Grono kontuzjowanych, którzy nie pojawią się w brytyjskiej stolicy, nie jest jednak zamknięte, a w piątek powiększył je Karen Chaczanow.

O swojej sytuacji Rosjanin poinformował za pomocą mediów społecznościowych. W oświadczeniu opublikowanym przez niego na Instagramie czytamy:

– Nie jest mi łatwo, ale muszę powiadomić was o tym, że w tym roku nie wezmę udziału w Wimbledonie. Przyczyną jest niefortunna kontuzja, jakiej nabawiłem się podczas Rolanda Garrosa. Doszło u mnie do przeciążeniowego złamania w kości krzyżowej, a to oznacza, że drugi raz z rzędu zabraknie mnie na kortach All England Clubu.

– Decyzja o rezygnacji była trudna do podjęcia, a ja do końca wierzyłem, że uda mi się wygrać z czasem i wyleczyć uraz. Niestety lekarze uświadomili mi, że tym razem nie będzie to możliwe. Skupię się zatem na rehabilitacji i będę ciężko pracować, by w sierpniu być gotowym do gry.

Jestem szczęśliwy, że w tym trudnym momencie będzie przy mnie moja rodzina i będę mógł być obecny przy narodzinach mojego drugiego syna, który wkrótce przyjdzie na świat. Przerwa będzie dla mnie motywacją do dalszego rozwoju. Moje zaangażowanie pozostaje niezmienne, a po powrocie pragnę nadal walczyć o kolejne sukcesy.

Dziękuję wszystkim za nieustające wsparcie. To wiele dla mnie znaczy – zakończył 27-latek.

W ostatnich miesiącach Chaczanow był w dobrej formie. Zawodnikowi z Moskwy udało się na krótko powrócić do pierwszej dziesiątki rankingu oraz zanotował półfinały w Australian Open i w turnieju ATP Masters 1000 w Miami. Ostatnim meczem, jaki rozegrał był ćwierćfinał French Open, w którym uległ Novakowi Dżokoviciowi.