Denis Shapovalov odpowiada na krytykę ze strony swojego byłego trenera

/ Kacper Roguski , źródło: ubitennis.net, foto: AFP

Denis Shapovalov uważa za „okropne” zarzuty Michaiła Jużnego, że nie zawsze traktował tenisa priorytetowo.

Były rosyjski tenisista współpracował z Kanadyjczykiem w latach 2019-2021. Był to wyjątkowo dobry dla Shapovalova okres w którym osiągnął życiowy wielkoszlemowy sukces (półfinał Wimbledonu 2021). Ponadto 24-latek we wrześniu 2020 roku zajął rekordowe dla siebie dziesiąte miejsce w rankingu ATP. Pomimo dobrych wyników Jużny rozstał się z Shapovalovem. Rosjanin jako jeden z powodów odejścia podał różnice zdań oraz poczucie bycia bardziej sparingpartnerem niż trenerem.

Rok po rozstaniu Shapovalov próbował na nowo zatrudnić Jużnego w roli swojego szkoleniowca, ale nie doszło do porozumienia z powodu obaw Rosjanina. – Miałem poczucie, że nie jestem w stanie mu pomóc. On słucha, ale nie robi wszystkiego co trzeba zrobić, żeby zostać topowym graczem. Dwa lub trzy lata temu był jednym z tych gości, którzy byliby w stanie być stabilnie w czołowej dziesiątce rankingu, ale żeby to się stało musi zmienić parę rzeczy poza tenisem. Musi być w 100% zdrowy. Najważniejszym z kolei jest, żeby zawsze traktował tenis jako priorytet. Tak jest przez większość czasu, ale w mojej opinii podjął parę złych decyzji, kiedy nie potraktował tenisa priorytetowo. – powiedział Michaił Jużny.

Tenisista, który aktualnie znajduje się na 109. miejscu w rankingu, postanowił odpowiedzieć na zarzuty na platformie X. Denis Shapovalov napisał – To okropne, że ktoś może wyjść i powiedzieć, że nie daje z siebie wszystkiego, kiedy dosłownie uporządkowałem swoje życie pod tenisa od piątego roku życia. Nie wspominając już o tym, że jestem od Wimbledonu kontuzjowany i codziennie robię wszystko, żeby wrócić na kort.

Aktualnie Denis Shapovalov jest prowadzony przez trenera Matta Daly’ego. Ostatni rok był dla Kanadyjczyka bardzo trudny. Tylko w czterech turniejach z trzynastu był w stanie wygrać dwa mecze z rzędu. Shapovalov pauzuje od Wimbledonu, gdzie odpadł w czwartej rundzie po meczu z Romanem Safiullinem.