Tie Break Tens. Serena Williams gotowa do rywalizacji
W poniedziałkowy wieczór w Nowym Jorku rozegrano kolejną imprezę z cyklu Tie Break Tens. Zwyciężczynią okazała się Elina Switolina, która przegrała zaledwie 6 punktów. Pierwsze singlowe mecze w tym roku rozegrała także Serena Williams.
Siostry Williams były największymi gwiazdami pokazowego turnieju, który odbył się na obiekcie Madison Square Garden. Oprócz nich zaprezentowały się również: wracająca po ponad 4 latach przerwy Marion Bartoli, Daniela Hantuchova, która zakończyła karierę w ubiegłym roku, Elina Switolina, Coco Vandeweghe, Shuai Zhang oraz Sorana Cirstea.
Serena zagrała pierwsze mecze singlowe w sezonie 2018 w ramach przygotowań do powrotu do rywalizacji w tourze. 23-krotna mistrzyni wielkoszlemowa we wrześniu 2017 roku urodziła córeczkę Alexis Olympię Ohanian Jr. Jak przyznała w wywiadzie dla Vouge Magazine po porodzie pojawiły się komplikacje związane z zakrzepami w płucach. Przeszkodziło jej to w szybszych przygotowaniach do powrotu na światowe korty.
W Nowym Jorku Serena wygrała spotkanie z Marion Bartoli, w półfinale uległa natomiast Shuai Zhang po zaciętym tie-breaku. Eksperci i kibice przyznają jednak, że widać, iż była liderka światowego rankingu jest gotowa do rywalizacji, a jej forma prezentuje się lepiej, niż w zeszłym miesiącu, kiedy to grała debla w Pucharze Federacji.
– Jeśli nie będę gotowa teraz, to nie będę nigdy. Czuję, że za dwa miesiące będę jeszcze lepsza niż jestem teraz, ale gdzieś trzeba zacząć. Nie chce siedzieć gdzieś na boku i myśleć o tym – wyznała triumfatorka Australian Open 2017
– Myślę, że każdy powinien mieć wysokie oczekiwania – przyznała po meczu młodsza z sióstr Williams – Trzeba zawsze wierzyć w siebie, nawet jeśli nikt inny nie wierzy.
W swoją podopieczną wierzy Patrick Mouratoglou, który powiedział w rozmowie dla WTATennis.com, że ma duże oczekiwania w związku z trzema szlemami w tym roku. Potwierdził, że widać u Williams tę samą determinację na treningach, co dawniej.
Venus Williams także wypowiedziała się na temat powrotu Sereny: – Rozgrywanie meczów na pewno pozwala ocenić w jakiej jesteś formie, na jakim etapie przygotowań jesteś, ale jest to oczywiste, że Serena wie, jak grać. Ten instynkt wykorzysta na korcie i nie sądzę, żeby się o to martwiła.
Poważnym sprawdzianem dla Sereny będzie turniej w Indian Wells. Jej pierwszą rywalką będzie Zarina Diyas z Kazachstanu. W trzeciej rundzie może dojść do pojedynku sióstr Williams.
Wszystkie trzy tie-breaki wygrała Elina Switolina, oddając tylko 6 punktów. Tym samym stan jej konta powiększył się o 250 tys. dolarów.
Wyniki
Pierwsza runda:
Coco Vandeweghe (USA) – Daniela Hantuchova (Słowacja) 10:7
Elina Switolina (Ukraina) – Venus Williams (USA) 10:3
Serena Williams (USA) – Marion Bartoli (Francja) 10:6
Shuai Zhang (Chiny) – Sorana Cirstea (Rumunia) 10:4
Półfinały:
Elina Switolina (Ukraina) – Coco Vandeweghe (USA) 10:0
Shuai Zhang (Chiny) – Serena Williams (USA) 13:11
Finał:
Elina Switolina (Ukraina) – Shuai Zhang (Chiny) 10:3