Ranking ATP. Alcaraz śladami Nadala

/ Jakub Ślotała , źródło: własne/www.atptour.com, foto: AFP

Dwudziesty piąty dzień kwietnia prawdopodobnie pozostanie ważną datą dla hiszpańskiego tenisa. W 2005 roku Rafael Nadal awansował do TOP10 rankingu ATP. Siedemnaście lat później w ślady za swoim idolem poszedł jego rodak, Carlos Alcaraz.

Po wygranej w Barcelonie, młodszy z Hiszpanów awansował na dziewiątą pozycję w rankingu singlistów. Triumf w stolicy Katalonii poprzedził również pierwszy awans Nadala, ale to nie wszystkie elementy, które łączą te wydarzenia. Jest jeszcze Juan Carlos Ferrero. Obecnie prowadzi karierę Alcaraza, a w 2005 był finałowym rywalem Nadala w Barcelonie.

W czołówce więcej istotnych zmian nie odnotowaliśmy, poza tym, że Cameron Norrie opuścił najlepszą dziesiątkę na rzecz Alcaraza.  Liderem pozostaje Novak Dżoković, ale najbliższe miesiące mogą być bardzo interesujące. Trzeci zawodnik traci do lidera tysiąc punktów, a czwarty dwa tysiące. Tak ciasno w czołówce dawno nie było!

Na skraju pierwszej setki znalazł się Dominic Thiem. Austriak pauzował przez wiele miesięcy, ale wrócił do gry na początku kwietnia. Przegrane mecze pierwszej rundy w Marbelli oraz Belgradzie sprawiły, że Thiem spadł na dziewięćdziesiątą trzecią pozycję. Miejsca czołowych Polaków nie uległy istotnym zmianom. Hubert Hurkacz jest czternasty, a Kamil Majchrzak siedemdziesiąty piąty.