ITF Andrezieux-Boutheon. Ula Radwańska w ćwierćfinale

/ Maria Kuźniar , źródło: własne, foto: AFP

W ostatnich latach łatwiej było wymienić leczone kontuzje, niż wygrane mecze. Tym bardziej turnieje. Ula Radwańska ani jednak myśli kończyć kariery. Biorąc pod uwagę jak rozpoczęła sezon 2021 – to bardzo dobra decyzja. Polska awansowała właśnie do ćwierćfinału dużego ITF-a w Andrezieux-Boutheon.

Była jedną piłkę od porażki w I rundzie eliminacji. Teraz idzie już tylko łatwiej. Urszula Radwańska awansowała właśnie do ćwierćfinału dużego turnieju ITF we francuskim Andrezieux-Boutheon (z pulą nagród 60 tys. dol.). W walce o najlepszą ósemkę pokonała najwyżej rozstawioną Oceane Dodin (107. w rankingu WTA). Kluczem do zwycięstwa były znakomite statystyki serwisowe. Polka trzymała piłkę w korcie i mimo problemów w drugim secie, udało jej się zwyciężyć w dwóch partiach: 6:3, 6:4.

Choć może się wydawać, że dla niegdyś 29. tenisistki świata awans do ćwierćfinału turnieju rangi ITF nie jest specjalnym wydarzeniem, biorąc pod uwagę ostatnie kontuzje Polki to naprawdę sukces. Radwańska w rankingu zajmuje obecnie 291. miejsce. Moc pokazała już w eliminacjach, gdzie pokonała wyżej notowaną Danielę Seguel i byłą 20. rakietę globu – Anę Konjuh. W turnieju głównym wygrała zaś pierwszy mecz w głównej drabince zawodów ITF od listopada 2019 roku (zwycięstwo z Holenderką Lesley Pattinama Kerkhove). W czwartek poszła za ciosem i stosunkowo gładko wygrała z reprezentantką gospodarzy Dodin. O półfinał powalczy ze Szwajcarką Leonie Kung (158. w rankingu WTA), która ostatnich wspomnień z tenisistkami z Polski nie ma najlepszych – przegrała z Igą Świątek w finale juniorskiego Wimbledonu i Magdą Linette w finale w Hua Hin.

Mecz z Leonie Kung w piątek. Będzie to ostatni singlowy pojedynek na korcie centralnym.


Wyniki

Urszula Radwańska – Oceane Dodin 6:3, 6:4