Mistrzostwa Polski. 14-letnia Bergler i 15-letni Pawelski sprawcami największych niespodzianek

/ Szymon Adamski , źródło: własne / LOTOS PZT Polish Tour , foto: LOTOS PZT Polish Tour

Znamy już nazwiska wszystkich zawodników, którzy awansowali do 2. rundy Narodowych Mistrzostw Polski. Spośród rozstawionych brakuje tylko Michała Dembka, który uległ 15-letniemu Martynowi Pawelskiemu. W turnieju kobiet największą niespodziankę sprawiła natomiast 14-letnia Olivia Bergler, która w starciu z Weroniką Foryś straciła tylko trzy gemy.

Pawelski i Bergler to najmłodsi zawodnicy w turniejowych drabinkach. Oboje związani są ze Śląskiem. Pawelski trenuje w Zabrzu, natomiast Bergler w klubie, w którym rozgrywane są mistrzostwa – Górniku Bytom. Do drugiej rundy awansowały zresztą jeszcze trzy inne reprezentantki tego klubu: Magdalena Fręch, Rozalia Gruszczyńska oraz Magdalena Hędrzak.

Nie ulega jednak wątpliwości, że to zwycięstwo Bergler było największą niespodzianką. Rewelacyjna 14-latka, która w dwóch meczach eliminacyjnych straciła tylko jednego gema, poszła za ciosem i w turnieju głównym pokonała o wiele bardziej doświadczoną Weronikę Foryś. Po meczu była bardzo zadowolona z własnej postawy. Niejako w nagrodę, w czwartek dostanie okazję zaprezentowania się na korcie centralnym. Razem z Anną Hertel wyjdą na kort zaraz po zakończeniu spotkania Huberta Hurkacza z Maksem Kaśnikowskim.

Pawelski pokonał natomiast 2:6, 6:3, 6:4 rozstawionego z numerem pięć Michała Dembka. Do tej pory tenisista z Zabrza kojarzony był głównie ze znakomitego występu podczas Longines Future Tennis Aces, turnieju dla dzieci rozgrywanego w trakcie Rolanda Garrosa. Pokonał wówczas wszystkich rywali, a w nagrodę rozegrał m.in. pokazowy mecz z Andre Agassim i Alexem Corretją.

W środę pierwsze mecze w turnieju rozegrały też najwyżej rozstawione zawodniczki: Katarzyna Kawa i Magdalena Fręch. Obie przyznały, że nie zdążyły wcześniej ani razu potrenować na kortach w Bytomiu. To nie przeszkodziło im jednak w odniesieniu przekonujących zwycięstw. Kawa pokonała 6:4, 6:2 Magdalenę Świerczyńską, a Fręch 6:1, 6:1 Zuzanną Szczepańską.

Dużym zainteresowaniem kibiców cieszył się też występ Huberta Hurkacza w grze podwójnej. Partnerem naszego najwyżej notowanego tenisisty w rankingu ATP jest posługujący się jednoręcznym bekhendem Mateusz Terczyński. Obaj dobrze się znają i kiedy Hurkacz jest w Polsce, trenują ze sobą we Wrocławiu. W pierwszej rundzie pokonali 7:6, 7:5 Piotra Galusa i Jana Gałkę.

Komplet wyników z środy – TUTAJ.

Z Bytomia, Szymon Adamski