Katarzyna Witwicka: to wielki sukces propagatorów crossmintona

/ Redakcja , źródło: własne, foto:

Wielkimi krokami zbliżają się Mistrzostwa Świata w crossmintonie, które na przełomie czerwaca i lipca rozegrane zostaną w Warszawie. Z tej okazji rozmawiamy z Katarzyną Witwicką – Mistrzynią Polski i medalową nadzieją Mistrzostw Świata.

 

Tenisklub: Jak się czuje Mistrzyni Polski?

Katarzyna Witwicka: Bardzo dobrze, dziękuję. Jestem bardzo szczęśliwa, że po dłuższej przerwie wracam do gry turniejowej i mogę zmierzyć się z najlepszymi. Niewątpliwie dobre wyniki przychodzą dużo trudniej niż kiedyś, bo crossminton przez te wszystkie lata doczekał się fantastycznych i mocnych zawodniczek. Stąd też tym bardziej cieszą mnie sukcesy.

W kwietniu zeszłego roku udało mi się wywalczyć złoty medal w deblu w parze z Danielem Gossenem. Wystąpiliśmy razem na płycie PGE Narodowego, co robi wrażenie chyba na każdym, kto odwiedzi to niezwykłe miejsce. Ponadto muszę powiedzieć, że wysłuchanie hymnu stojąc na najwyższym miejscu podium Stadionie Narodowym to ogromne przeżycie.

Mistrzostwa Polski, Stadion Narodowy, ale przecież jest Pani także medalistką Mistrzostw Świata!

Tak, w 2011 zdobyłam brązowy medal w singlu a w 2013 też uplasowałam się na trzecim miejscu podium, tym razem w deblu w parze z Janiną Karasek. Obie dużo pracy włożyłyśmy w to zwycięstwo. Był szampan, były chwile fajnej sportowej radości. Niesamowite emocje i cudowne czasy wyjazdów na turnieje, treningi z polskimi zawodniczkami. Ale co dla polskiego crossmintona chyba w tej chwili najważniejsze, do tej pory Mistrzostwa Świata odbywały się w Berlinie, a w tym roku po raz pierwszy na tak ważnej imprezie widzimy się poza granicami Niemiec, w Warszawie!

Otóż to! 29 czerwca na kortach Warszawianki przy ulicy Piaseczyńskiej 71 w Warszawie kolejne Mistrzostwa Świata!

Bardzo się cieszymy, że Polska będzie gościć śmietankę crossmintonistów z całego świata. To ponad 400 nazwisk z 22 krajów, liczna reprezentacja z naprawdę odległych zakątków świata – np. Mauritiusu czy Japonii. To niewątpliwie wielki sukces propagatorów crossmintona w naszym kraju. Nie tylko tego profesjonalnego, turniejowego, ale także wszystkich pokazów, darmowych zajęć dla dzieci, crossmintonowych zabaw i gier na plaży. Naprawdę, jest tego bardzo dużo, jest się czym chwalić na arenie międzynarodowej. Lidia Bomirska – prekursorka crossmintona w Polsce i organizatorka cyklu turniejów, a także Agnieszka Kocańda, prezes Polskiej Federacji Crossmintona, uwijają się, sezon po sezonie, żeby głośno było o naszej dyscyplinie.

Patronat honorowy nad imprezą objął Polski Komitet Olimpijski.

Dzięki wieloletniej skutecznej promocji tego stosunkowo nowego sportu coraz więcej osób i instytucji zwraca uwagę na crossmintona. Polski Komitet Olimpijski objął patronatem także Mistrzostwa Europy, które odbyły się w Warszawie w 2014 roku. Mamy coraz większe zainteresowanie mediów, a także szkół i uniwersytetów, które w programie zaczynają uwzględniać zajęcia z crossmintona! Mam nadzieję, że niedługo zauważą nas także sponsorzy, bo nie ma co ukrywać, że dzisiejszy sport ich bardzo potrzebuje.

Czyli 29 czerwca wszyscy będą na Mistrzostwach Świata w crossmintonie?

Mam taką nadzieję! Zawody potrwają 4 dni. Najważniejsze rozgrywki odbędą się w czwartek, piątek i sobotę czyli między 29.06 a 1.07. Oficjalne rozpoczęcie będzie 29.06 w czwartek o godzinie 11. Potem rozgrywki do późnych godzin wieczornych. Zapraszamy do kibicowania! Mamy liczną i silną reprezentację, Mistrza Polski Tomasza Kaczmarka, złote medalistki Mistrzostw Świata 2015 w deblu – Janinę Karasek i Martę Sołtys, które na pewno powalczą o najwyższe miejsce podium w obronie tytułu, wspaniałych juniorów i seniorów, którzy zajmują najwyższe lokaty w międzynarodowych rankingach! Nie mam wątpliwości, że będzie zacięta walka o medale i Mazurek Dąbrowskiego rozbrzmi na kortach Warszawianki nie raz! Krótko mówiąc, szykuje się pogodna, energetyczna impreza z atrakcjami dla publiczności. Mistrzostwa Świata 2017!

""