Wimbledon w sobotę: Venus, Serena czy obie razem?

/ Anna Wilma , źródło: wimbledon.org, sonyericssonwtatour.com, foto: wimbledon.org

Najważniejszym wydarzeniem sobotnich rozgrywek wimbledońskich będzie finał gry pojedynczej kobiet. Zmierzą się w nim dwie utytułowane Amerykanki: Venus i Serena Williams. Siostry wystąpią także w decydującym meczu gry podwójnej kobiet.

Serena Williams (USA, 6) – Venus Williams (USA, 7)
Po raz pierwszy od Wimbledonu 2005 w finale singla kobiet spotykają się reprezentantki tego samego kraju. Po raz pierwszy od Wimbledonu 2003 do decydującej walki stają obie siostry Williams. Serena ma na koncie dwa triumfy z Londynu (2002, 2003), a Venus cztery (2000, 2001, 2005, 2007).

Młodsza z sióstr, Serena, to aktualnie szósta tenisistka klasyfikacji WTA. Miejsce pierwsze zajmowała od 8 lipca 2002 roku. W tym sezonie wygrała już trzy turnieje profesjonalne, ale żaden z nich nie jest wielkoszlemowym. W styczniu straciła mistrzostwo Australian Open, przegrywając w ćwierćfinale z Jeleną Janković. Następnie zwyciężyła zawody w Bangalore (półfinał wygrany z Venus), Miami i Charleston. Na mączce w Berlinie i Rzymie doszła do ćwierćfinałów, a na Roland Garros odpadła w trzeciej rundzie z Katariną Srebotnik.

Venus Williams nie ma jeszcze na koncie żadnego tytułu w tym sezonie. Podobnie jak siostra, doszła do ćwierćfinału Australian Open, ale przegrała z inną Serbką, Aną Ivanović. Potem przytrafiły się jej słabsze występy w Doha (trzecia runda z Dominiką Cibulkovą) i Memphis (pierwsza runda z Petrą Kvitovą). W półfinale w Bangalore pokonana przez własną siostrę. Awansowała do ćwierćfinałów w Miami i Rzymie oraz trzeciej rundy Roland Garros (porażka z Flavią Pennettą).

Siostry Williams rozegrały między sobą piętnaście meczów w profesjonalnych startach, choć oficjalne statystyki podają, że było ich szesnaście. Jedno spotkanie – półfinał Indian Wells 2001 nie jest brane pod uwagę, bowiem wtedy Venus oddała pojedynek walkowerem. Serena prowadzi w tym bilansie 8:7. Co ciekawe, Venus tylko raz na pięć możliwości udało się wygrać finał turnieju wielkoszlemowego z własną siostrą! Stało się to na US Open w 2001 roku. Przed meczem w Bangalore na początku tego sezonu panny Williams trafiły na siebie w drabince wcześniej w 2005 roku, na kortach US Open.

Inne mecze finałowe
Finał singla kobiet rozpocznie się na korcie centralnym o godzinie piętnastej czasu polskiego. Zaraz po tym rozegrany zostanie finał debla mężczyzn, w którym udział wezmą rozstawieni z numerem drugim Kanadyjczyk Daniel Nestor i Serb Nenad Zimonjić oraz ósma para zawodów, Zimbabwejczyk Kevin Ullyett i Szwed Jonas Bjorkman. Na deser na centralnej arenie ponownie spektakl sióstr Williams, które postarają się zdobyć wspólnie także trofeum debla pań. W tym celu muszą wygrać z rozstawionymi z numerem dwunastymi byłymi liderkami rankingu WTA w deblu, Australijką Samanthą Stosur i Amerykanką Lisą Raymond.

Na korcie numer jeden odbędzie się finał singla dziewcząt z udziałem tenisistki gospodarzy, Laury Robson i rozstawionej z numerem trzecim Tajlandki Noppawan Lertcheewakarn.

Prognoza pogody
Jak podaje oficjalna strona turnieju, nie ma zagrożenia poważnymi opadami deszczu. Będzie jednak pochmurnie i czasem może pojawić się drobny "prysznic" z nieba.