Australian Open. Życiowy sukces Tiafoe. Anderson za burtą turnieju!

/ Szymon Adamski , źródło: własne, foto: AFP

W trzecim dniu turnieju głównego Australian Open ze świetnej strony pokazali się amerykańscy tenisiści z drugiego szeregu. Frances Tiafoe i Taylor Fritz wyeliminowali odpowiednio Kevina Andersona i Gaela Monfilsa, a bliscy sprawienia kolejnych niespodzianek byli Mackenzie McDonald i Denis Kudla. 

20-letni Frances Tiafoe odniósł najbardziej wartościowe zwycięstwo w karierze. Wygrywając 4:6, 6:4, 6:4, 7:5 z rozstawionym z numerem pięć Kevinem Andersonem, po raz drugi w życiu zapewnił sobie awans do 3. rundy turnieju wielkoszlemowego. Choć Amerykanin należy do najzdolniejszych graczy młodego pokolenia, to w starciach z zawodnikami z czołowej dziesiątki nie wiodło mu się do tej pory najlepiej. Świadczy o tym chociażby historia jego pojedynków z… Andersonem. W zeszłym roku tenisiści spotkali się trzykrotnie i za każdym razem to reprezentant RPA był górą. Karta wreszcie się odwróciła.

Jeśli zostanę w turnieju do dnia swoich urodzin, będzie to dla mnie najlepszy z możliwych prezentów – powiedział po meczu Tiafoe, który w niedzielę będzie obchodzić 21. urodziny. 

Tylko kilka miesięcy starszy od Tiafoe jest Taylor Fritz. Tenisista z San Diego zdał w środę egzamin z tenisowej dojrzałości. W jego spotkaniu z Gaelem Monfilsem doszło do aż trzech tie-breaków. W pierwszym z nich Fritz nie wykorzystał trzech piłek setowych i przegrał 8:10. Nie podłamał się jednak i ostatecznie wygrał niezwykle zacięte spotkanie 6:3, 6:7(8), 7:6(6), 7:6(5). O awans do 1/8 finału Fritz powalczy z Rogerem Federerem.

Szwajcar rozegrał w 2. rundzie piękny mecz z Danielem Evansem. Brytyjczyk postawił nadspodziewanie duży opór, dzięki czemu widowisko zyskało na wartości. Żaden widz nie mógl czuć się zawiedziony, ponieważ obaj zawodnicy grali bardzo efektownie, często kończąc akcje przy siatce. Trwający 2 godziny i 31 minut spektakl zakończył się zwycięstwem Federera 7:6(5), 7:6(3), 6:3.

Do 3. rundy przedostali się również Marin Czilić i Diego Schwartzman, choć obaj mieli duże problemy ze znacznie niżej notowanymi rywalami ze Stanów Zjednoczonych. Chorwat przez trzy i pół godziny zaciekle walczył z Mackenziem McDonaldem, a niewiele brakowało, by spotkanie wydłużoło się jeszcze bardziej, ponieważ pod koniec czwartego seta pachniało decydującą partią. Czilić zapanował jednak nad sytuacją i pokonał McDonalda 7:5, 6:7(9), 6:4, 6:4. Z kolei Schwartman odbrobił straty ze stanu 1:4 w decydującym secie. Denis Kudla był o włos od zwycięstwa, ale ostatecznie uległ Argentyńczykowi rozstawionemu z numerem ,,18" 4:6, 5:7, 6:3, 7:6(6), 4:6.


Wyniki

Druga runda singla:
Marin Czilić (Chorwacja, 6) – Mackenzie McDonald (USA) 7:5, 6:7(9) 6:4, 6:4
Fernando Verdasco (Hiszpania, 26) – Radu Albot (Mołdawia) 6:1, 7:6(2), 6:3
Karen Chaczanow (Rosja, 10) – Yoshihito Nishioka (Japonia) 6:3, 6:3, 6:3
Stefanos Tsitsipas (Grecja, 14) – Viktor Troicki (Serbia) 6:3, 2:6, 6:2, 7:5
Nikołoz Basilaszwili (Gruzja, 19) – Stefano Travaglia (Włochy) 3:6, 6:3, 3:6, 6:4, 6:3
Taylor Fritz (USA) – Gael Monfils (Francja, 30) 6:3, 6:7(10), 7:6(6), 7:6(5)
Roger Federer (Szwajcaria, 3) – Daniel Evans (Wielka Brytania) 7:6(5), 7:6(3), 6:3
Frances Tiafoe (USA) – Kevin Anderson (RPA, 5) 4:6, 6:4, 6:4, 7:5
Andreas Seppi (Włochy) – Jordan Thompson (Australia) 6:3, 6:4, 6:4
Tomas Berdych (Czechy) – Robin Haase (Holandia) 6:1, 6:3, 6:3
Diego Schwartzman (Argentyna, 18) – Denis Kudla (USA) 6:4, 7:5, 3:6, 6:7(6), 6:4