Australian Open. Isner za burtą, pewny początek Nadala

/ Dominika Opala , źródło: własne, foto: AFP

John Isner już na pierwszej rundzie zakończył występ w tegorocznym Australian Open. Amerykanina pokonał rodak Reilly Opelka. Więcej powodów do radości miał Rafael Nadal, który okazał się lepszy od Jamesa Duckwortha. Edmund nie obroni punktów za ubiegłoroczny półfinał.

Turniej jeszcze dobrze się nie rozpoczął, a pierwsza sensacja stała się faktem. Z imprezą pożegnał się rozstawiony z „9” John Isner. Jego pogromcą okazał się juniorski triumfator Wimbledonu z 2015 roku Reilly Opelka. Dla młodego Amerykanina to wyjątkowe zwycięstwo, gdyż jeszcze nigdy nie wygrał meczu w turnieju głównym Wielkiego Szlema.

Pojedynek był bardzo zacięty i jak się można domyślać gra opierała się głównie na serwisie. W ciągu trzech godzin tenisiści przełamali się tylko po razie, a wszystkie cztery sety zakończyły się w tie-breakach, w których to więcej opanowania zachowywał Opelka. Co ciekawe, w całym spotkaniu to Isner wygrał o pięć punktów więcej, ale nie pozwoliło mu to cieszyć się z końcowego zwycięstwa.

W drugiej rundzie Opelka powalczy z Thomasem Fabbiano. Włoch pokonał reprezentanta gospodarzy Jasona Kublera.

Kyle Edmund także nie będzie dobrze wspominał tegorocznego udziału w Melbourne. Brytyjczyk przegrał z Tomasem Berdychem i nie obroni punktów za ubiegłoroczny półfinał. Oznacza to, że w najlepszym wypadku Edmund spadnie na 25. pozycję w rankingu. Czech natomiast potwierdził, że wraca do wielkiej formy po kontuzji i jego dyspozycja przed Australian Open nie była przypadkiem.

Z kolei Rafael Nadal rozegrał pierwszy oficjalny mecz od września ubiegłego roku i może ten występ zaliczyć do pomyślnych. Hiszpan zmierzył się z Jamesem Duckworthem. Australijczyk przyjął taktykę chodzenia do siatki i kończenia wymian zagraniami wolejowymi. Na dłuższą metę jednak nie mogło to przynieść efektów, gdyż „Rafa” odczytywał zamiary rywala. Tenisista z Majorki przez całe spotkanie kontrolował przebieg sytuacji na korcie i pewnie zmierzał po zwycięstwo. Tak też się stało i Nadal po 2 godzinach i 15 minutach zameldował się w drugiej rundzie. Tam jego przeciwnikiem będzie Matthew Ebden albo Jan-Lenard Struff.

Kevin Anderson i Grigor Dimitrow również przebrnęli pierwsze mecze, choć nie bez problemów. Afrykaner stracił seta z Adrianem Mannarino, natomiast Bułgar przegrał partię otwarcia z Janko Tipsareviciem. W pozostałych odsłonach nie dali jednak większych szans swoim przeciwnikom.


Wyniki

Pierwsza runda singla:

Rafael Nadal (Hiszpania, 2) – James Duckworth (Australia, WC) 6:4, 6:3, 7:5
Kevin Anderson (RPA, 5) – Adrian Mannarino (Francja) 6:3, 5:7, 6:2, 6:1
Reilly Opelka (USA) – John Isner (USA, 9) 7:6 (4), 7:6 (6), 6:7 (4), 7:6 (5)
Karen Chaczanow (Rosja, 10) – Peter Gojowczyk (Niemcy) 3:6, 6:3, 6:4, 6:3
Tomas Berdych (Czechy) – Kyle Edmund (Wielka Brytania, 13) 6:3, 6:0 7:5
Stefanos Tsitsipas (Grecja, 14) – Matteo Berrettini (Włochy) 6:7 (3), 6:4, 6:3, 7:6 (4)
Diego Schwartzman (Argentyna, 18) – Rudolf Molleker (Niemcy, Q) 6:1, 6:3, 4:6, 6:0
Nikołoz Basilaszwili (Gruzja, 19) – Christopher Eubanks (USA) 6:4, 4:6, 7:6 (6), 6:3
Grigor Dimitrow (Bułgaria, 20) – Janko Tipsarević (Serbia) 4:6, 6:3, 6:1, 6:4
Fernando Verdasco (Hiszpania, 26) – Miomir Kecmanović (Serbia, Q) 7:6 (5), 6:3, 6:3
Alex de Minaur (Australia, 27) – Pedro Sousa (Portugalia) 6:4, 7:5, 6:4
Gael Monfils (Francja, 30) – Damir Dżumhur (Bośnia i Hercegowina) 6:0, 6:4, 6:0
Radu Albot (Mołdawia) – Michael Mmoh (USA) 3:6, 6:3, 6:4, 6:2
Thomas Fabbiano (Włochy) – Jason Kubler (Australia, WC) 6:4, 7:6 (1), 2:6, 6:3
Robin Haase (Holandia) – Guillermo Garcia-Lopez (Hiszpania) 7:5, 6:4, 7:5
Denis Kudla (USA) – Marc Polmans (Australia, WC) 5:7, 1:6, 6:2, 6:3, 6:2
Frances Tiafoe (USA) – Prajnesh Gunneswaran (Indie, Q) 7:6 (7), 6:3, 6:3
Daniel Evans (Wielka Brytania, Q) – Tatsuma Ito (Japonia, Q) 7:5, 6:1, 7:6 (8)
Pablo Cuevas (Uruhwaj) – Duszan Lajović (Serbia) 6:4, 7:5, 6:1
Stefano Travaglia (Włochy, Q) – Guido Andreozzi (Argentyna) 6:7 (3), 6:2, 6:3, 6:2