Wimbledon. Koniec z rekordowymi piątymi setami, będzie tie break

/ Antoni Cichy , źródło: własne/wimbledon.com, foto: AFP

To już pewne – do historii przechodzą rekordowo długie piąte sety na Wimbledonie. Organizatorzy poinformowali, że od 2019 roku wprowadzają tie breaki.

Rekordu Nicolasa Mahuta i Johna Isnera nikt szybko, a może już nigdy, nie pobije. W 2010 roku po 3-dniowej rywalizacji Amerykanin pokonał Francuza w piątym secie 70:68. Teraz Wimbledon zrywa z tradycją, która pozwalała grać w decydującej partii teoretycznie w nieskończoność.

Uznaliśmy, że nadszedł czas, by wprowadzić tie breaki w meczach, w których w sensownym momencie w decydującym secie nie doszło do rozstrzygnięcia. Wiemy, że przypadki spotkań, które znacząco przedłużyły się w finałowym secie, czujemy jednak, że tie break przy stanie 12:12 pozwoli zachować tenisistom równowagę między wypracowaniem odpowiedniej przewagi, a jednoczesnym zapewnieniem, że konkretny mecz zakończy się w akceptowalnym momencie – tłumaczy decyzję Philip Brook z All England Lawn Tennis Club.

Tie breaki przy stanie 12:12 będą od przyszłego roku obowiązywać w kwalifikacjach oraz turniejach głównych singla mężczyzn, kobiet, debla, miksta oraz w rozgrywkach juniorów.

Podejmując tę decyzję, All England Lawn Tennis Club bazował na opiniach zarówno zawodników, jak i oficjeli, przeanalizował dane meczowe z dwóch dekad oraz wziął pod uwagę inne czynniki jak układanie planu gier czy doznania publiczności – mówi Brook.