Puchar Lavera: Federer zapewnił Europie zwycięstwo!

/ Oskar Sozański , źródło: własne, foto: AFP

Drużyna Europy wygrała pierwszą w historii edycję Pucharu Lavera. Podopieczni Bjorna Borga pokonali zespół Reszty Świata 15-9. Zwycięstwo zapewnił im Roger Federer.

Po sobotnich meczach Europa prowadziła z Resztą Świata 9-3 i była bardzo blisko końcowego triumfu. Do zdobycia pierwszego w dziejach Pucharu Lavera potrzebowała czterech punktów. W niedzielę zwycięstwo liczyło się potrójnie. Za każdą wygraną drużyna otrzymywała aż trzy punkty. Zespół Bjorna Borga musiał triumfować w dwóch spotkaniach.

W niedzielę najpierw doszło do pojedynku deblowego. Jako pierwsi na korcie zameldowali się Tomas Berdych i Marin Czilić oraz John Isner i Jack Sock. Amerykanie pokonali Czecha i Chorwata 7:6(5), 7:6(6). Ekipa Johna McEnroe złapała kontakt z Europą, jego podopieczni przegrywali już tylko 6-9. Po tym starciu w praskiej hali O2 Arena pojawili się Alexander Zverev i Sam Querrey. Niemiec nie miał problemów z pokonaniem tenisisty z USA, ograł go 6:4, 6:4. Dzięki temu 20-latek podwyższył wynik na 12-6 dla zespołu ze Starego Kontynentu.

Federer i spółka do końcowego sukcesu potrzebowali już tylko jednego punktu. Triumf miał im zapewnić Rafael Nadal. Hiszpan skrzyżował rakiety z Johnem Isnerem. Do tej pory wygrywał z Amerykaninem aż sześć razy i był zdecydowanym faworytem tego pojedynku. Jednak to mierzący ponad dwa metry zawodnik wyszedł z tej batalii zwycięsko. Isner pokonał Nadala 7:5, 7:6(1) i dał swojej drużynie kolejne trzy punkty. Było 12-9 dla Europy.

Wszystko rozstrzygnęła konfrontacja Rogera Federea i Nicka Kyrgiosa, która okazała się fantastycznym spektaklem. Po pasjonującym widowisku Szwajcar wygrał z Australijczykiem 4:6, 7:6(6), 11-9 i zdobył decydujące punkty dla podopiecznych Bjorna Borga. Ostatecznie Europa pokonała Resztę Świata 15-9 i sięgnęła po pierwszy w historii Puchar Lavera.

Za rok zawody odbędą się w Stanach Zjednoczonych. Gospodarzem drugiej edycji będzie Chicago.