Australian Open: czerwone światło dla ustawiania meczów

/ Antoni Cichy , źródło: własne/tennis.com, foto: AFP

To nowość w tenisie. Podczas Australian Open zatrudnionych będzie dwóch oficerów śledczych, którzy mają działać na wypadek procederu ustawiania meczów.

Zjawisko popularnego "tankowania" coraz częściej rzuca się cieniem na tenisa. Nie tak dawno w Hiszpanii przeprowadzono operację "Futures", w wyniku której aresztowano 36 osób. Rok temu podczas Australian Open światło dzienne ujrzały zarzuty, jakoby ustawiać spotkania mieli nawet tenisiści ze świecznika.

To skłoniło organizatorów pierwszego turnieju wielkoszlemowego w kalendarzu do innowacyjnych działań. Dwóch oficerów śledczych ma zapobiec ewentualnemu "tankowaniu". Zawarto także porozumienie z firmami bukmacherskimi, które mają informować w razie podejrzanego ruchu podczas któregoś ze spotkań.

Chociaż nie mamy żadnych dowodów na powszechną korupcję w australijskim tenisie, uznaliśmy, że występuje potencjał zaistnienia korupcji i z tego powodu powzięliśmy intensywne działania, żeby chronić nasz sport – wyjaśnia Steve Healy, prezes Australijskiego Związku Tenisowego.

To nie wszystko. Oficerowie śledczy będę również obecni podczas turniejów w Brisbane i Sydney. W rozgrywkach niższej rangi zostaną także zwiększone pule nagród. Wszystko to na zniechęcić tenisistów do ewentualnych oszustw.